w

Katowice. Dostawa wyjątkowego Lamborghini. Zjazd z lawety był wyzwaniem (wideo)

Zjazd Lamborghini z lawety w Katowicach
Katowice. Dostawa wyjątkowego Lamborghini. Zjazd z lawety był wyzwaniem (wideo)

Transportowanie drogich samochodów to z pewnością stresujące zajęcie. Nawet jeśli jest wykupione ubezpieczenie.

Oto dobry tego przykład. Dostawa wyjątkowego Lamborghini miała miejsce w Katowicach tuż pod słynnym kompleksem salonów Grupy Pietrzak. Jak doskonale widać na nagraniu świadka, zjazd z lawety był sporym wyzwaniem.

Materiał trafił do sieci i pokazuje, że nawet naprawdę zaawansowana auto-laweta może mieć problem z rozładunkiem pojazdu o tak skromnym prześwicie. Samemu byłoby to ciężko zrobić.

Najprostsze środki okazały się najlepsze

Osoba zajmująca się obsługą lawety postanowiła wykorzystać drewniane podstawki, na które można było najechać kołami. Wydaje się to mało widowiskowe i niezbyt profesjonalne, ale najprostsze środki bywają często najbardziej skuteczne.

Według nas można było lepiej wykorzystać dostępne materiały. Podkładając drewno pod tylne koła zmniejszał się tylko kąt ustawienia auta względem platformy, co zwiększało ryzyko otarcia zderzaka. Trzeba było skupić się na przedniej osi, bo tył był daleki od kontaktu z nawierzchnią. Ostatecznie, po wielu próbach, udało się zakończyć cały proces bez uszkodzeń.

Lamborghini na lawecie
Drewniane podkładki pozwalał delikatnie zwiększyć prześwit Lamborghini

Warto przypomnieć, że Lamborghini Aventador SVJ skrywa jednostkę V12 o pojemności 6,5 litra, która generuje 770 koni mechanicznych i 720 niutonometrów. Jej uzupełnieniem jest zautomatyzowana przekładnia siedmiobiegowa, która kieruje całą moc na obie osie. Masa własna pojazdu wynosi 1525 kilogramów.

Włoski samochód sportowy w tej wyjątkowej konfiguracji osiąga setkę w 2,8 sekundy i rozpędza się do 350 km/h. Wartość prezentowanego egzemplarza to podobno około 2 miliony złotych.

https://news.google.com/publications/CAAqBwgKMOrZngswgeS2Aw?hl=pl&gl=PL&ceid=PL%3Apl

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

2 komentarze

Dodaj odpowiedź

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypadek w Lublińcu

Nie patrzył na drogę aż uderzył w zatrzymany pojazd. Dobrze, że piesi zdążyli przejść (wideo)

Hamowanie przed maską i zderzenie na A2

Kierowcę limuzyny zdenerwowało wolne wyprzedzanie. Postanowił się zemścić i doszło do kolizji (wideo)