w

Katowice: Agresor w Audi groził innemu kierowcy. Nie wystraszył się policji (wideo)

Agresor z Audi wysiadł z kabiny i groził innemu kierowcy
Katowice: Agresor w Audi groził innemu kierowcy. Nie wystraszył się policji (wideo)

Zdarzenie miało miejsce między Nikiszowcem a Szopienicami w Katowicach. Wszystko zostało zarejestrowane przez kamerę umieszczoną w aucie jednego z uczestników.

Historia rozpoczęła się na rondzie, kiedy użytkownik czarnego A7 wymusił pierwszeństwo na nagrywającym. Ten drugi lekko przyhamował i użył sygnału dźwiękowego. To nie spodobało się kierowcy niemieckiego auta, który postanowił go ukarać. Agresor wyszedł z samochodu i zaczął wyzywać 19-latka siedzącego za kierownicą. Groził mu także pobiciem. Młody kierowca nie zamierzał prowokować, wrzucił wsteczny i wycofał. Wtedy rosły mężczyzna odpuścił i kontynuował jazdę. Być może również dlatego, ze z tyłu nadjeżdżał radiowóz.

W pewnym momencie (na wysokości sklepu Selgros), uczestnik zdarzenia dostrzegł inny radiowóz stojący przed skrzyżowaniem. Nawiązał kontakt z funkcjonariuszami i poprosił ich o interwencję, wyjaśniając okoliczności.

Spotkanie z policją

Patrol podjął kontrolę na pobliskiej stacji paliw. Co ciekawe, agresor w Audi nie przestraszył się mundurowych i ponownie podchodził do auta młodego kierowcy. Zatrzymał go dopiero policjant. Jak wynika z opisu nagrania, sprawca niepożądanej sytuacji miał zostać spisany.

Według nas powinien zostać ukarany mandatem, który ostudzi jego zapędy do samosądu. Za nieustąpienie pierwszeństwa na rondzie, zatrzymanie pojazdu na przejeździe dla rowerów, pozostawienie auta z włączonym silnikiem i groźby nie powinien spotykać się z tolerancją ze strony funkcjonariuszy.

Każdy kierowca może popełnić błąd pod postacią wymuszenia pierwszeństwa czy zagapienia – jesteśmy tylko ludźmi. Decydowanie się jednak na agresję to skrajna nieodpowiedzialność i głupota, której każdy powinien unikać. Ten kierowca nie wytrzymał ciśnienia. Chciał pokazać, że jest mocniejszy. Czy przyniosło to jakiekolwiek pozytywne skutki? Nie. Zaowocowało jednak stresem, agresją, spotkaniem z policją i nagraniem, które trafiło do sieci.

Pamiętajmy, by nie powielać takich czynów. Bez względu na okoliczności, zawsze trzeba utrzymać spokój, by podjąć właściwą decyzję. Postawienie na agresję może skończyć się znacznie poważniejszymi konsekwencjami, wśród których nierzadko jest wyrok.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Odpalanie Bugatti Bolide

Rozruch Bugatti Bolide przy tłumie gapiów. Większość podskoczyła ze strachu (wideo)

Autokarami pod prąd po DK50

Kierowcy zawodowi w akcji: Autokarami pod prąd po DK50 (wideo)