Po serii zapowiedzi i spekulacji, przyszedł czas na zdradzenie wszystkich tajemnic. Przez Wami Octavia RS 2020 w pełnej okazałości.
Na sportowo – karoseria i wnętrze
Pod względem designu, mamy oczywiście do czynienia z podrasowaniem standardowych wersji nadwoziowych (liftback i kombi). W oczy rzucają się przeprojektowane zderzaki, nakładki progowe, duże końcówki układu wydechowego, czarny grill oraz dedykowane felgi.
We wnętrzu zastosowano taki sam kokpit, ale wskaźniki otrzymały nieco inne motywy. Pojawiła się także sportowa kierownica. Najbardziej cieszą jednak sportowe fotele ze zintegrowanymi zagłówkami. Jak można się domyślać, jest też przestronnie.
Pod prądem – dane techniczne
W przypadku zespołu napędowego, nie ma zaskoczeń, bo mówiło się o nim już od jakiegoś czasu. Za bazę służy benzyniak o pojemności 1,4 litra generujący 150 KM. Wspiera go jednostka elektryczna oferująca 115 KM. Łączna moc zestawu to 245 KM. Osiągi? Sprint do setki trwa 7,3 sekundy, a rozpędzanie kończy się przy 225 km/h. Warto dodać, że bateria ma pojemność 13 kWh, co ma zapewniać do 60 km zasięgu na samej elektryczności. Z domowego gniazdka, pełne ładowanie trwa ok. 6 godzin.
Konserwatywna klientela może nie być zadowolona z takiego zestawu napędowego. Nie ma jednak powodów do zmartwień, ponieważ w niedalekiej przyszłości ma pojawić się wersja RS oparta na samych jednostkach spalinowych – oczywiście 2.0 TSI i 2.0 TDI.