Pamiętacie Drużynę A? Któż nie wcielał się za dzieciaka w którąś z kultowych postaci tego amerykańskiego serialu!
Charakterystycznym bohaterom towarzyszył wyjątkowy samochód. Była to furgonetka GMC, którą dziś nazywalibyśmy „mocno spersonalizowaną”. Prezentowany model nie grał w filmie (2010 r.) ani serialu, ale był jednym z sześciu licencjonowanych pojazdów, które służyły do promocji tej produkcji w Kanadzie oraz Stanach Zjednoczonych.
Chevrolet w skórze GMC
Oparto ją na Chevrolecie Serii G z 1979 roku. Samochód nie jest wierną repliką, ale w 1983 roku przeszedł gruntowny remont, którego celem było duże nawiązanie do legendarnego vana. Ma czarno-srebrną karoserię, pomarańczowy pasek, charakterystyczne felgi, spojler dachowy i dodatkowe oświetlenie nad przednią szybą. Trzeba przyznać, że wygląda bojowo.
Co ważne, inspiracja Drużyną A dotarła także do kabiny, gdzie znajdziemy cztery miejsca, CB Radio i duży ekwipunek rekwizytów. Ta sztuka nie była zbyt często wykorzystywana „na kołach”, co potwierdza skromny przebieg: 90 297 mil (145 319 kilometrów). To dość skromny wynik, jak na 41-letni samochód.
Pod maską znajduje się potężny silnik V8 o pojemności 5,7 litra. Jak można się domyślać, został zintegrowany z przekładnia automatyczną – najpewniej trzy- lub czterobiegową. Samochód zostanie sprzedany na aukcji Worldwide Auctioneers, która odbędzie się 23 stycznia. Dochód ze sprzedaży zostanie przekazane Centrum Edukacji J. Kruse, które ma poświęcić środki na rozwój ścieżki kariery uczniom i przejściowym weteranom.