SUV-y nie kojarzą się z genialnymi osiągami. Są jednak pewne wyjątki potwierdzające regułę. Wśród nich znajdziemy Jeepa Grand Cherokee Trackhawk i Lamborghini Urus.
Amerykański mięśniak ma pod maską V8 o pojemności 6,2 litra. To ogromne HEMI oferuje 707 KM i 870 Nm momentu obrotowego. Włoski konkurent skrywa nieco inne serce. To 4-litrowe V8 Twin-turbo generujące 650 KM oraz 850 Nm. W obu przypadkach za przeniesienie mocy na wszystkie cztery koła odpowiada przekładnia automatyczna.
Na pierwszy rzut oka to Jeep jest faworytem. Pamiętajmy jednak, że sporą rolę odgrywa tu masa własna – i w tej dziedzinie wygrywa Lamborghini. Poza tym, istotna jest też wydajność całego układu napędowego. Wynik porównania na prostej nie jest taki oczywisty. Pozostaje więc obejrzeć poniższy materiał (drag race od 4:30):