Wydaje się, że niektórzy użytkownicy pojazdów mechanicznych nie mają w sobie instynktu samozachowawczego.
Ten kierowca jechał swoim Lamborghini trzykrotnie szybciej, niż powinien. Pewnie był żądny wrażeń, ale to nie usprawiedliwia tak skrajnego łamania przepisów. Mężczyzna został oczywiście złapany przez lokalną policję.
Do zdarzenia doszło na północ od Toronto w Kanadzie. Funkcjonariusze namierzyli kierowcę włoskiego samochodu i postanowili go zatrzymać. Szybko okazało się, że jechał 170 km/h w strefie umożliwiającej rozpędzanie się do 60 km/h. To zdecydowanie powyżej limitu.
Jechał swoim Lamborghini trzykrotnie szybciej
Funkcjonariusze udostępnili wpis na Twitterze, w którym zaznaczają, że sprawca wykroczenia stracił prawo jazdy na trzydzieści dni, a jego Lamborghini Aventador zostało skonfiskowane i trafiło na parking policyjny. Auto wróci jednak do właściciela po 15 dniach od popełnienia wykroczenia.
Biorąc pod uwagę restrykcyjne, kanadyjskie prawo, kierowca, który jechał swoim Lamborghini trzykrotnie szybciej może mówić o dużym szczęściu. Tamtejsi mundurowi i sędziowie rzadko są pobłażliwi dla przejawów prawnej niesubordynacji.
Przypomnijmy, że Lamborghini, które widnieje na zdjęciu skrywa centralnie umieszczony silnik V8, który oddaje do dyspozycji użytkownika około 700 koni mechanicznych. Z takim potencjałem nietrudno złamać barierę 300 km/h. Nie jest to więc samochód dla nieodpowiedzialnych ludzi. W ich rękach może być wręcz niebezpiecznym narzędziem. Do jego prowadzenia potrzeba zarówno umiejętności, jak i pokory.