Do zdarzenia doszło na drodze między Prażmowem a Piasecznem w okolicach miejscowości Bogatki.
Mundurowi w nieoznakowanym radiowozie patrolowali lokalne odcinki aż natrafili na kierowcę starego Forda. Szybko okazało się, że mężczyzna prowadzący Focusa nie stosuje się do ograniczeń prędkości. Jechał 112 km/h w terenie zabudowanym.
Funkcjonariusze postanowili jak najszybciej zatrzymać kierowcę, który lekceważy przepisy, a także trudne warunki atmosferyczne. Okazało się, że za kierownicą przebywał 20-letni kierowca. Nie tylko on zwrócił uwagę policjantów.
Impreza w aucie?
Mundurowi wydali polecenie wyjścia z samochodu. Ku ich z dziwieniu, z kabiny wyszło aż siedem osób. To o dwie za dużo. Biorąc pod uwagę ten fakt oraz prędkość, można wyobrazić sobie do czego doszłoby w chwili potencjalnego zderzenia. Dobrze, że udało się zatrzymać pojazd przed tragedią.
Okazało się, że wszyscy bohaterowie tego nagrania to obywatele innych krajów. Wszyscy pochodzili ze Wschodu. Ich ryzykowna postawa dziwi więc jeszcze bardziej. Kierowca stracił prawo jazdy i otrzymał trzy mandaty karne za:
- Przekroczenie prędkości
- Brak paszportu
- Przewożenie za dużej liczby osób w pojeździe
Łącznie został obciążony kwotą 1200 złotych. Na tym jednak nie koniec, bo sześciu pasażerów otrzymało po 500 złotych kary na podstawie artykułu 288 ustawy o cudzoziemcach, która stwierdza, że każdy obcokrajowiec przebywający na terenie Polski musi posiadać przy sobie paszport lub dokument uprawniający do pobytu w kraju.