Nieodpowiedzialność i brak wyobraźni niektórych użytkowników ruchu drogowego po prostu szokuje.
Oto kolejny tego przykład. Tym razem z autostrady A6 znajdującej się województwie zachodniopomorskim. To niewielki, niemal 30-kilometrowy fragment, który łączy się z niemiecką autostradą A1 (połączenie Szczecin-Berlin).
Na zarejestrowanym materiale widać, jak kierowca prawidłowo jadącego samochodu musiał przy wysokiej prędkości zjechać na prawy pas, bo z przeciwka zbliżał się rozpędzony Fiat Punto. Użytkownik włoskiego hatchbacka przemieszczał się pod prąd.
Uwzględniając, że oba pojazdy poruszały się z prędkościami powyżej 100 km/h, potencjalne zderzenie niewątpliwie skończyłoby się tragedią. Pozostaje mieć nadzieję, że osoba jadąca pod prąd zorientowała się, że generuje ogromne zagrożenie i udało się jej uniknąć wypadku.