Znamy już kilka faktów na temat kolejnej generacji topowego modelu Skody. Szef czeskiej marki, Winfried Vahland, poinformował, że nowy Superb zadebiutuje nie wcześniej niż za dwa lata.
Auto będzie bazowało na rozwiązaniach znanych z Passata, czyli w kwestii rozmiarów nie powinno się wiele zmienić – Superb dalej będzie przerośniętym przedstawicielem segmentu D. Topowa Skoda będzie jednak miała bardziej wyrazisty design, co spodoba się mniej konserwatywnym klientom. Niestety inżynierowie zrezygnują z klapy bagażnika otwieranej na dwa sposoby – to rozwiązanie okazało się zbyt drogie w produkcji.
Władze marki poinformowały również o tym, że pod maską flagowego modelu nie znajdzie się już 6-cylindrowa jednostka napędowa. Topowym silnikiem będzie 2-litrowy benzyniak o mocy 200 KM.
Źródło: WCF