w

Hyundai IONIQ – premiera

Hyundai zapowiada prawdziwą eko-ofenesywę. W ciągu najbliższych 5 lat na rynek wjadą aż 22 niskoemisyjne lub „w pełni czyste” auta ze stylizowanym H na grillu. Wchodząc w szczegóły, będzie to 12 hybryd, 2 auta elektryczne, 2 wodorowe i 6 typu PHEV. Pierwszy z zapowiadanych, niskoemisyjnych modeli Hyundaia trafia właśnie do salonów.

Hyundai Ionic premiera
Hyundai Ionic premiera

Wprawdzie o gustach się nie dyskutuje, ale?. IONIQ prezentuje się całkiem elegancko. Sylwetka ma przyjemną, opływową linię. Przód auta jest wręcz godny modelu segmentu D. Tył z kolei, adekwatny do lekko usportowionej linii nadwozia.

Hyundai IONIQ premiera
Hyundai IONIQ premiera

O swoim najnowszym modelu Koreańczycy mówią, że to auto jutra dostępne już dziś. Skąd taki brak skromności? Przedstawiciele Hyundaia twierdzą, że to auto nie jest hybrydą stworzoną na bazie jakiegokolwiek innego samochodu – IONIQ powstał od podstaw jako model niskoemisyjny. Po drugie, platforma, którą posiada posłuży kolejnym samochodom ekologicznym koreańskiej marki.

Hyundai IONIQ premiera
Hyundai IONIQ premiera

Sercem auta jest benzynowy motor GDI o pojemności 1,6 litra (105 KM 147 Nm. momentu obrotowego) zaprojektowany specjalnie do współpracy z jednostką elektryczną ze stałymi magnesami (43,5 KM i 120 Nm. momentu obrotowego). Także specjalnie dla auta zbudowano baterię akumulatorów litowo-jonowo-polimerowych o pojemności 1.56 kWh, która może dostarczać 42 kW energii. Cały system generuje moc 141 KM i aż 265 Nm. momentu obrotowego. Auto, jak na hybrydę przystało, może poruszać się na obu silnikach jednocześnie lub w trybie elektrycznym. I? robi to bardzo żwawo. Na samej elektryce IONIQ może osiągać aż 120 km/h. Według zapewnień producenta, auto konsumuje średnio 3,4 litra benzyny na 100 km, a ?wydala? 79 g/km CO2. Jest też w stanie przyspieszać do 100 km/h w 10,8 sekundy i rozpędzać się do 185 km/h. Dobre wrażenia z jazdy zapewnia też, i tu kluczowa informacja, automatyczna, dwusprzęgłowa skrzynia biegów. Tak, IONIQ nie ma wyjącej i denerwującej bezstopniowej przekładni CVT, jak większość hybryd.

Hyundai Ionic premiera
Hyundai Ionic premiera

Ekologicznie jest nie tylko pod maską, ale także w kabinie. Większość elementów wnętrza wykonano bowiem z materiałów w pełni przetwarzalnych. I jest tu nie tylko w zgodzie z naturą, ale też całkiem przytulnie. Wnętrze ma też bardzo przemyślany projekt kokpitu. Koreańczycy zadali sobie sporo trudu, aby ekologia poszła w parze z ergonomia i zwykłą logiką. Efekt? Jak już wspominałem, jest intuicyjnie i po prostu ciekawie. Jeśli chodzi o przestrzeń, to środek zapewnia komfortową podróż dla 4 osób i prawie 450 litrów bagażu (konfiguracja 5-osobowa) lub 1550 (konfiguracja 2-osobowa).

Hyundai Ionic premiera
Hyundai Ionic premiera

?Trinum perfectum est?, jak mawiali Rzymianie. I coś w tym jest. Hyundai zapowiada, że IONIQ będzie wprawdzie jeden, ale? w trzech odmianach. Póki co w salonach mamy hybrydę. Jeszcze w tym roku (polska premiera w listopadzie) do gamy trafi wariant w pełni elektryczny, a w pierwszym kwartale 2017 roku – hybryda typu plug-in. Auto elektryczne ma być wyjątkowo sprawne. Zasilane przez silnik elektryczny prądu przemiennego o mocy 120 KM i prawie 300 Nm. momentu obrotowego ma przyśpieszać do 100 km/h w mniej niż 10 sekund w trybie sportowym (10,2 w trybie normalnym), a w optymalnych warunkach powinno pokonać 280 kilometrów. Standardowo, akumulatory będą się ładowały około 4 25 h, a w przypadku ładowania szybkiego – od 25 do 30 minut.

Hyundai Ionic premiera
Hyundai Ionic premiera

Jak porusza się IONIQ hybrydowy? Nad wyraz sprawnie. Do jazd testowych przystępowaliśmy z pustymi akumulatorami, dlatego wiemy, ile auto pali, kiedy system hybrydowy nie działa. I jest to zaskakujące 5,7 litra! Do tego, w ruchu miejskim. Kiedy system rekuperacji energii poradził już sobie z naładowaniem akumulatorów i hybryda zadziałała, zużycie spadło poniżej 4,4 litra. Zadeklarowane przez producenta 3,4 litra jest możliwe, ale? przyjemność z jazdy to wtedy raczej iluzja. A wspomniane 4,4 litra w ruchu miejskim autem tej wielkości jest i tak wynikiem rewelacyjnym. Czy w praktyce możliwe jest przyspieszenie na jednostce elektrycznej do 120 km/h? Wydaje mi się, że tak. 100 km/h auto sunąc bezszelestnie osiągnęło bez problemów.

Hyundai Ionic premiera
Hyundai Ionic premiera

IONIQ spontanicznie reaguje na wciśniecie pedału gazu. Szczególnie (polecam) w opcji Sport. Szczerze powiedziawszy, byłem bardzo zaskoczony możliwościami trakcyjnymi tego, było nie było, sporego modelu. Hybrydy, dzięki nisko położonemu środkowi ciężkości, nie mają problemów z ostrymi zakrętami. I nie inaczej jest w przypadku prezentowanego Hyundaia. Auto idealnie wpisuje się we wszystkie łuki. Także pokonywanie wszelkich muld i nierówności odbywa się bez dodatkowych efektów akustycznych. Mówiąc inaczej, jest jak najbardziej?. normalnie. A to dla sceptyków takich jak ja znaczy bardzo wiele. Czy dzięki IONIQ-owi jestem w stanie pokochać hybrydową motoryzację? Hmm, pokochać to raczej nie, ale?. cieplej na nią spojrzę. Poza tym, cena wyjściowa poniżej 100 tysięcy złotych powinna sprawić, że nie tylko ja zmienię podejście.

 

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wodorowe plany BMW

Silnik 2.5/3.0d (BMW) – problemy, awarie, historia, eksploatacja