w

Hyundai Ioniq 5 N eN1 Cup, czyli wyczynowe auto do „zrównoważonego” ścigania

Hyundai Ioniq 5 N eN1 Cup
Hyundai Ioniq 5 N eN1 Cup, czyli wyczynowe auto do "zrównoważonego" ścigania

Niektórych z pewnością bawi ten kierunek, ale trzeba powoli przyzwyczajać się do nowej rzeczywistości, bo nic nie wskazuje na to, że przemysł motoryzacyjny wróci na właściwe tory.

No właśnie, tory. Nietrudno spotkać na nich wyczynowe maszyny, które wydobywają z siebie piękne melodie spalinowych silników. To jednak wymierający gatunek. Jednym z „gwoździ do jego trumny” ma być Hyundai Ioniq 5 N eN1 Cup, który próbuje przekonać, że pojazdy z napędami zero-emisyjnymi mogą dawać mnóstwo frajdy z jazdy.

To nic innego, jak najbardziej zaawansowana wersja seryjnego, sportowego modelu tej marki. Nie posiada homologacji drogowej, co oznacza, że jej przeznaczeniem są serie wyścigowe. Koreański producent chce w ten sposób zaznaczyć swoją obecność w nowych kategoriach sportu motorowego.

>Hyundai i30 2024, czyli aktualizacja dobrze znanego bywalca polskich dróg

Jak sama nazwa wskazuje, jest dedykowany dla klasy wyścigowej N1. I tu warto zaznaczyć, że już rywalizuje w niej Elantra. Tak na marginesie, ten kompaktowy sedan w wersji produkcyjnej to bardzo dobra, niezawodna i konserwatywna konstrukcja, której zakup warto rozważyć.

Hyundai Ioniq 5 N eN1 Cup – typ wyczynowy

Co ciekawe, producent zastosował dokładnie tę samą platformę, co w seryjnym modelu. Płyta podłogowa E-GMP posiada akumulator o pojemności 84 kWh bazujący na architekturze o napięciu 800 V.

Wspomniany akumulator można naładować od 10 do 80 procent w 18 minut – jeśli źródło energii dysponuje maksymalną mocą. To wciąż długo, a takich ładowarek jest bardzo mało. Tak czy inaczej, układ napędowy posiada dwa silniki elektryczne – po jednym na oś. Potencjał systemowy tego układu wynosi dokładnie 641 koni mechanicznych.

Hyundai Ioniq 5 N eN1 Cup
Hyundai Ioniq 5 N eN1 Cup

Prezentowana wersja została oczywiście odchudzona i wyposażona w klatkę bezpieczeństwa oraz fotele kubełkowe. Wśród jej wyróżników znajdują się amortyzatory z możliwością dwukierunkowej regulacji. Użytkownik może także zwiększyć skok zawieszenia i zmienić kąt pochylenia kół.

Nie bez znaczenia są także wydajne zaciski – sześciotłoczkowe z przodu i czterotłoczkowe z tyłu. Dopełnieniem całości są dedykowane felgi zintegrowane z oponami typu slick. Debiut samochodu nastąpi podczas festiwalu Hyundai N w Korei Południowej.

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Abarth 600e

Abarth 600e daje sporo emocji, ale na krótkich dystansach. Czy to dobra droga?

Nowe wersje wyposażenia DS

Nowe wersje wyposażenia DS. Marka ogranicza ofertę do dwóch pozycji