Pierwszy koreański hot hatch z prawdziwego zdarzenia zbiera świetne recenzje w mediach – nie tylko tych polskich. Inżynierowie Hyundaia wykonali więc kawał dobrej roboty.
Pozwolę sobie przypomnieć z czym mamy do czynienia. Pod jego maską mieszka benzynowy, doładowany silnik o pojemności 2 litrów, który jest dostępny w dwóch wariantach: 250 i 275-konnym. Oba współpracują z 6-biegową przekładnią manualną, która przekazuje cały potencjał na oś przednią. Dzięki tym parametrom i30 N osiąga pierwszą setkę w odpowiednio 6,4 oraz 6,1 sekundy i rozpędza się do 250 km/h
I właśnie tę ostatnią wartość postanowił zweryfikować mężczyzna, który udał się specjalnie na niemiecką autostradę. Jak możecie zobaczyć na poniższym nagraniu, wyczyn się udał: