Samochody koncepcyjne mają przeważnie futurystyczny wygląd i nowoczesny napęd. Koreańska marka postanowiła podnieść poprzeczkę w obu dziedzinach, choć szczególne uznanie należy się tej drugiej.
Oto Elevante, czyli konstrukcja przypominająca nieco łazik marsjański – głównie pod względem designu. Nie on jest tu jednak najważniejszy. Na największą uwagę zasługują… nogi. Tak, to dość dziwne określenie, ale w pewnym stopniu oddaje to, co widzimy.
Na końcu czterech niezależnie pracujących, mechanicznych kończyn znajdziemy koła, które napędzają pojazd. W trudnym terenie ułatwiają one pokonywanie przeszkód. Gdy robi się naprawdę ciężko, a koła przestają się sprawdzać, pojazd zamienia się w chodzącego robota.
Dzięki swej wszechstronności może dotrzeć znacznie dalej niż konwencjonalne pojazdy. Sprawdziłby się jako samochód dla ratowników czy naukowców pracujących w skrajnych warunkach. Zobaczcie wizualizację przedstawiającą Elevante w akcji: