w , ,

Hyundai Elantra łączy dwa światy. I robi to dobrze (test)

Hyundai Elantra 2021 - test
Hyundai Elantra łączy dwa światy. I robi to dobrze (test)

Koreańczycy stworzyli kompaktowego sedana, którym wypełnili bardzo istotną niszę. To jedyny model tym segmencie, który tak dobrze łączy klasykę z nowoczesnością.

Hyundai Elantra najnowszej generacji debiutował w ubiegłym roku. Od razu przykuł wzrok swoją niebanalną sylwetką. Wielu zastanawiało się czy taki model nie doprowadzi do rodzinnego podgryzania i zabierania klientów – w gamie znajduje się przecież i30 Fastback. Koncepcja tego samochodu jest jednak zupełnie inna, podobnie zresztą jak potencjalna grupa nabywców.

Hyundai Elantra 2021 - design
Ciekawy design i własny styl. Elantra wyraźnie różni się od i30 Fastback

Pas przedni jest bardzo minimalistyczny. Zdobią go zadziornie spoglądające reflektory i grill o nietypowym kształcie. W oczy rzuca się też mocno opadająca linia maski. I w zasadzie tyle. Z tyłu dzieje się nieco więcej. Wszystko za sprawą ciekawie narysowanych lamp złączonych czerwoną listwą i klapy, która ma nietypowe wcięcie na wysokości biegnącego przez nią oświetlenia. Wygląda jakby jej górna część była spojlerem. Nadaje to sylwetce dynamicznego charakteru. Fajnie. Zabrakło tylko większych felg. Klasyczne, pięcioramienne obręcze byłyby cacy.

Ergonomia, nowoczesność i zdrowy rozsądek

Kabina jest nowoczesna, ale bez przesady. Projektanci zastosowali zaawansowane instrumenty, jednakże gołym okiem widać, że zależało im na wysokim poziomie ergonomii. Misja się udała. Na pochwałę zasługują także materiały wykończeniowe. Mam wrażenie, że są wyraźnie lepsze, niż w i30. Ciekawostką jest połączenie kolorystyczne. Szarość łączy się z kremem i wygląda to bardzo oryginalnie. Nie wiem czy do swojego egzemplarza wybrałbym takie zestawienie, ale doceniam odwagę.

Hyundai Elantra 2021 - wnętrze
Kokpit jest nowoczesny i ergonomiczny zarazem. Nie ma tu niczego zbędnego

Hyundai wykorzystał motyw, który do niedawna wiódł prym w Mercedesach. To dwa ekrany wkomponowane w jedną ramkę. Pierwszy z nich znajduje się przed kierownicą i pełni funkcję cyfrowych wskaźników. To dokładnie to samo urządzenie, co w najnowszych modelach marki. Czytelne i płynnie działające. Obok znalazł się natomiast dotykowy ekran multimedialny, który wyróżnia się czytelnym interfejsem. Co istotne, uzupełniono go panelem fizycznych przycisków wzbogaconym pokrętłem. Nie zabrakło też niezależnego, klasycznego panelu automatycznej klimatyzacji. To wszystko sprawia, że jest, ładnie, wygodnie i ergonomicznie.

Elantra - kabina
Z przodu jest bardzo wygodnie, a z tyłu – przyzwoicie

Fotele przypomniały mi samochody klasy średniej z przełomu wieków. Są dokładnie takie, jakich bym oczekiwał. Mają słuszne rozmiary, wystarczający zakres regulacji i dobrze podpierają. Co więcej, prezentują się bardzo przyjemnie. Z kolei w drugim rzędzie jest całkiem nieźle. Dwie osoby średniego wzrostu mieszczą się bez problemu. Nie ma tu za wielu luksusów, ale kąt pochylenia oparcia jest wystarczający. Dobrze, że zastosowano dwie dodatkowe dysze nawiewu i szeroki podłokietnik.

Hyundai Elantra 2021 - bagażnik
Pojemność bagażnika wynosi 474 litry. Praktyczność ograniczają zawiasy wnikające do środka

Pokrywa bagażnika skrywa natomiast 474 litry wolnej przestrzeni. Niestety, nie można jej w pełni wykorzystać, bo zawiasy wnikają do środka i nie zostały osłonięte. Trzeba więc uważać, żeby nie zniszczyć czegoś cennego. Wydaje się, że można było zastosować siłowniki, lub osłonić te elementy czymś tapicerowanym. Jak to w sedanach bywa, otwór załadunkowy nie jest przesadnie duży.

Hyundai Elantra 2021 – dane techniczne

Wygląda kosmicznie, ma fajne wnętrze, a pod maską znajduje się… silnik wolnossący. Co więcej, to jedyna dostępna jednostka w tym modelu. I ja doskonale rozumiem taką strategię. Klienci, którzy chcieliby mieć nowoczesny samochód z prostym silnikiem do tej pory nie mieli żadnego wyboru. Teraz jednak jest Hyundai Elantra i sprawa została rozwiązana. Brak doładowanych konstrukcji jest uzasadniony. Po co tworzyć wewnętrzną konkurencję dla wspomnianego i30 Fastback? No właśnie.

Hyundai Elantra - silnik
Wolnossący silnik 1.6 MPI o mocy 123 KM jest jedynym oferowanym w tym modelu

Przejdźmy jednak do serca. Pochodzi z rodziny MPI i ma pojemność 1,6 litra. Legitymuje się mocą 123 koni mechanicznych i momentem obrotowym na poziomie 153 niutonometrów. Silnik może współpracować z sześciobiegową przekładnią manualną lub bezstopniowym automatem. W tym przypadku zastosowano tę drugą skrzynię. Bez względu na wybór, cały potencjał tafia na przednie koła.

Hyundai Elantra 1.6 MPI CVT – dane techniczne:

  • Moc: 123 konie mechaniczne
  • Maksymalny moment obrotowy: 153 niutonometry
  • 0-100 km/h: 10,7 sekundy
  • Prędkość maksymalna: 195 km/h
  • Średnie zużycie paliwa w cyklu mieszanym: 6,8 litra (test)

Mimo że potencjał nie jest duży, to i tak można liczyć na akceptowalne osiągi. Hyundai Elantra przyspiesza do setki w 10,7 sekundy i rozpędza się do 195 km/h. Według mnie nie ma powodów do narzekań. Ogromną zaletą jest skromne zużycie paliwa. Średnia z testu wyniosła 6,8 litra, co oznacza, że zbliżyłem się do rezultatów podawanych przez producenta.

Wrażenia z jazdy nową Elantrą

Hyundai Elantra nie próbuje udawać, że jest szybki. Zamiast tego prowokuje do spokojnego przemieszczania się. Jego układ jezdny ma w sobie sporo miękkości, ale wystarczająco szybko reaguje na polecenia. Z kolei zawieszenie przyzwoicie tłumi nierówności – także te poprzeczne. Powinno jednak skuteczniej ograniczać przechyły nadwozia podczas gwałtownych zmian toru jazdy. Wydaje się, że inżynierowie byliby w stanie poprawić to bez dużych nakładów finansowych.

Hyundai Elantra 2021 - wrażenia z jazdy
Auto prowadzi się poprawnie. Oferuje d bardzo przyzwoity komfort jazdy

Układ napędowy jest tak prosty, że trudno wyobrażać sobie prostszy. Wolnossący silnik nie skrywa tajemnic, podobnie jak bezstopniowy automat. To dwa elementy cieszące się bardzo długą żywotnością. Nie dość, że są trwałe, to jeszcze bardzo tanie w eksploatacji. Wbrew pozorom, pod względem kultury pracy wypadają całkiem dobrze. To zgrany duet, który odwdzięcza się płynnym działaniem, jeżeli tylko użytkownik nie zacznie kopać w gaz oczekując cudów…

Hyundai Elantra 2021 - opinie
Układ napędowy pasuje do kierowców o spokojnym stylu jazdy

Auto nie jest przeładowane systemami bezpieczeństwa, ale oczywiście wyposażono go w kilku asystentów. Podobnie jak w Tucsonie, ma układ utrzymywania pasa ruchu działający bardzo inwazyjnie. Nie zawsze ma to sens na polskich drogach, dlatego trzeba go każdorazowo wyłączać Poza nim, nie sposób się czepiać. Wszystko jest na swoim miejscu i funkcjonuje bardzo poprawnie.

Ile kosztuje Hyundai Elantra 2021?

Kompaktowy sedan z Korei Południowej został rozsądnie wyceniony. Promocyjna oferta pozwala go nabyć za 75 900 złotych. Będzie to egzemplarz z przekładnią manualną i bazowym wyposażeniem (Modern). Prezentowana wersja to jednak drugi biegun cennika. Ma topowe wyposażenie (Executive) i automatyczną skrzynię biegów. Za nią trzeba zapłacić 114 400 złotych.

Hyundai Elantra 2021 - ile kosztuje
Ceny Elantry rozpoczynają się od 74 900 złotych

Hyundai Elantra łączy świat klasyki z nowoczesnością nie będąc w żadnym stopniu retro. To atrakcyjnie wyglądający samochód z przemyślanym wnętrzem, pakietem systemów bezpieczeństwa i prostym układem napędowym. Wielu polskich klientów powinno zainteresować się takim połączeniem.

Tekst i zdjęcia: Wojciech Krzemiński

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kierowca autobusu przejeżdżający na czerwonym świetle

Lublin: Kierowca autobusu zlekceważył czerwone światło. Szybka karma (wideo)

Renault Hippie Caviar

Renault zapowiedziało koncepcyjnego vana, który ma być jak 5-gwiazdkowy hotel