Koreańska marka idzie za ciosem. Dopiero co opadły emocje po premierze, a już znamy polski cennik nowego modelu.
I właśnie tak powinno być. Im szybciej nastąpi debiut rynkowy, tym lepiej. Hyundai Bayon 2021 to nowa propozycja w segmencie miejskich crossoverów. Jego głównymi rywalami będzie Kia Stonic, Renault Captur, Nissan Juke i Peugeot 2008. Nie będzie więc łatwo.
Samochód wyróżnia się oryginalnym designem, który z jednej strony nawiązuje do większych modeli, a z drugiej – wprowadza nowe motywy stylistyczne. Widać to szczególnie z tyłu, gdzie zagościł nietypowy zestaw oświetlenia, dzielona szyba i obły zderzak.
Z kolei wnętrze czerpie garściami ze stricte miejskiego modelu, czyli i20. To oznacza twarde, ale solidnie zmontowane plastiki, nowoczesne instrumenty pokładowe i wiele praktycznych rozwiązań. Kluczowymi elementami są cyfrowe wskaźniki, dotykowy ekran multimedialny i niezależny panel klimatyzacji.
Hyundai Bayon – cennik
Za najtańszą konfigurację trzeba zapłacić 66 700 złotych. W tej cenie klient otrzymuje egzemplarz z silnikiem 1.2 MPI o mocy 84 koni mechanicznych. Został on zintegrowany z 5-biegową przekładnią manualną i napędem na oś przednią. W takiej konfiguracji można liczyć na osiąganie pierwszej setki w 13,5 sekundy i 165 km/h prędkości maksymalnej.
Alternatywą dla wolnossącego motoru jest doładowana jednostka 1.0 T-GDI generująca 100 koni mechanicznych. Może ona współpracować z 6-biegowym manualem lub 7-biegowym automatem. W obu przypadkach uzupełnieniem jest napęd FWD. W zależności od skrzyni, sprint do setki zajmuje 10,7-11,7 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 180-183 km/h.
Samochód występuje w czterech wersjach wyposażeniowych: Pure, Modern, Smart, Executive. Ta najuboższa występuje tylko z podstawowym silnikiem i oferuje m.in.: asystentów utrzymywania pasa ruchu, unikania kolizji czołowych, wykrywania pieszych i rowerzystów, monitorowania koncentracji kierowcy, ostrzegania o ograniczeniach prędkości oraz informowania o odjechaniu poprzedzającego pojazdu, klimatyzację manualną, elektryczne szyby przednie, tempomat, centralny zamek, światła LED do jazdy dziennej, a także komputer pokładowy.
Za topową konfigurację opartą na wyposażeniu Executive trzeba zapłacić 94 200 złotych – oczywiście bez opcji dodatkowych. W tej cenie otrzymujemy sztukę z silnikiem 1.0 T-GDI i 7-biegowym automatem.