Wojciech Krzemiński
Choć nazwa nie wydaje się adekwatna z perspektywy europejskiego fana tej marki, samo auto ma duży potencjał i powinno zainteresować konserwatywnych klientów oczekujących lekko usportowionego charakteru.
Czy Honda Civic RS jest następczynią wersji Type R? Nie należy posuwać się aż tak daleko, choć pewne elementy łączą te konfiguracje. Niemniej jednak najnowsza propozycja ma wyraźnie mniej mocy, co nie oznacza, że rozczarowuje osiągami.
Stylistkę japońskiego hatchbacka wzbogacono przeprojektowanymi zderzakami, nakładkami progowymi, przyciemnionymi szybami, dyfuzorem, dedykowanymi emblematami i czarnymi felgami o pięcioramiennym wzorze.
Elementem, który najbardziej rzuca się w oczy jest tylny spojler, który zwiastuje nieco więcej wrażeń. Warto podkreślić, że pokaźna „lotka” jest oferowana jako opcja. Jeżeli potencjalny nabywca nie chce rzucać się w oczy, może wybrać mniejsze skrzydło.
Wnętrze auta utrzymano w ciemnych tonacjach. Czerń została przełamana czerwonymi wstawkami ozdobnymi, które znajdują się zarówno na kokpicie, jak i panelach drzwiowych. Użytkownik ma do dyspozycji cyfrowe zegary i nowoczesny ekran multimedialny.
Z kolei fotele mają nieco głębsze wyprofilowanie, dlatego lepiej podpierają. Jak każda inna wersja, Honda Civic RS oferuje godną przestrzeń w obu rzędach i bardzo wygodne siedziska. Pod tym względem puka do drzwi klasy średniej.
Honda Civic RS – dane techniczne
Zawieszenie japońskiego modelu zostało lekko obniżone i utwardzone, co ma sprzyjać nieco bardziej dynamicznej jeździe po krętych drogach. Inżynierowie zmienili także system sterowania obrotami silnika.
No właśnie, silnik. pod maską mieszka znany i lubiany VTEC o pojemności 1,5 litra. Niestety, został on wycofany z polskiej oferty, gdzie znajduje się tylko hybryda z wolnossącym, dwulitrowym silnikiem (i horrendalną ceną). Civic RS oddaje do dyspozycji 180 koni mechanicznych.
Najważniejsze jest jednak to, że prezentowana Honda występuje z sześciobiegową skrzynią manualną. Testowaliśmy poprzednią generację tego modelu z takim układem napędowym i byliśmy bardzo zadowoleni. Łączy ona dobre osiągi z umiarkowanym spalaniem, co jest bardzo pożądane przez wielu klientów.
Wersja RS trafi na rynek japoński we wrześniu 2024 roku. Jej ceny zaczynają się od 3 448 500 jenów, czyli około 93 tysięcy złotych. Podejrzewamy, że u nas taki samochód kosztowałby grubo ponad 100 tysięcy złotych (ze względu na koszty podatkowe i dystrybucyjne).
