Do absurdalnego zdarzenia doszło w zeszłym tygodniu w miejscowości Żabno znajdującej się w powiecie tarnowskim.
GTA na stacji paliw? Coś w tym jest, choć to nie była popularna gra, tylko rzeczywistość. Wyglądało to po prostu bardzo niebezpiecznie i trudno byłoby uwierzyć w przebieg tej historii, gdyby nie monitoring.
Można podejrzewać, że wcześniej doszło do konfliktu między uczestnikami zdarzenie – być może drogowego. Zaczęło się od podjazdu czarnego BMW, którego kierowca zaparkował obok śmietników. Z samochodu wyszedł pasażer, który najpewniej wszedł do budynku, podobnie jak dwie inne osoby objęte przez kamerę.
Wtedy nagle podbiegł mężczyzna w zielonej kurtce, który zaczął uderzać w szybę jakimś przedmiotem. Duże prawdopodobieństwo, że był to nóż. Potem wyciągnął maczetę i kontynuował atak. Użytkownik bawarskiego auta ruszył, ale nie zamierzał uciekać bez pasażera.
Szybka odpowiedź
Kierowca BMW objechał dystrybutory paliwa, gdy napastnik zbliżył się (w dziwnych podskokach) do pasażera wychodzącego z budynku. Wtedy też postanowił potrącić agresora – przy okazji wyrywając z zawiasów drzwi srebrnego kombi.
Pasażer zdołał uciec i wejść do kabiny. Mężczyźni odjechali w bliżej nieokreślonym kierunku, podobnie jak napastnicy. Jakość nagrania nie jest wybitna, ale raczej uda się ustalić numery rejestracyjne pojazdów. Można też podejrzewać, że to nie był koniec walki.
Uczestnicy powinni odpowiedzieć za swoje zachowania. Zagrożenie życia nie było tu małe. Niewykluczone, że napastnik był pod wpływem środków odurzających, a zaatakowany kierowca po prostu spanikował. Policja bada oczywiście okoliczności zdarzenia.