Niemiecki hot-hatch poprawił własny rekord toru Nurburgring ustanowiony w kwietniu.
Czasami bywa tak, że człowiek nie może się pozbyć uczucia niedosytu nawet w sytuacji, w której udało się odnieść znaczący sukces. Podobne wrażenie odnieśli spece z Volkswagena, którzy byli pewni, że Golf GTI Clubsport S może pokonać wymagającą Północną Pętlę jeszcze szybciej. Kolejną próbę przeprowadzono w październiku – tym razem topowy wariant kultowego Golfa GTI wykręcił czas 7:47,19 – to o 2 sekundy lepszy rezultat niż ten osiągnięty w kwietniu. Tym samym udało się jeszcze bardziej wyśrubować rekord w klasie samochodów z napędem na przód. Najszybszy z konkurentów (Honda Civic Type R) pokonała słynny niemiecki tor ponad trzy sekundy wolniej.
Źródło: Motor1