Wyjeżdżanie z własnego garażu nie powinno być specjalnie skomplikowanym zadaniem. W końcu przyzwyczajamy się do pomieszczeń, z których często korzystamy.
Czasem jednak towarzyszy nam pośpiech lub zwyczajne rozkojarzenie. Wtedy najłatwiej o coś, czego normalnie chcielibyśmy uniknąć. Czymś takim może być próba wyjazdu z otwartymi drzwiami. Gdy człowiek się śpieszy, może nawet nie zauważyć lub nie usłyszeć komunikatu ostrzegającego o tym fakcie…
Wtedy ostatnią deską ratunku są… lusterka. Podczas cofania możemy bowiem dostrzec, że drzwi zasłaniają nam docelowy obszar. Są jednak wyjątki takie jak Tesla Model X, w której skrzydła otwierają się do góry. O dopilnowaniu, by się zamknęły zapomniała pewna Pani. Przekonała się o tym dopiero wtedy, gdy były już naderwane. Zobaczcie sami:
OBSERWUJ MNIE NA INSTAGRAMIE:
https://www.instagram.com/p/Bs3s8UAhWy3/