Bentayga to fundament sprzedaży brytyjskiej marki. Luksusowy SUV cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem – także wśród tunerów.
Bardzo wiele firm zajmujących się personalizacją samochodów bierze na swoje warsztaty ten model. Istnieje spora grupa potencjalnych klientów, dlatego takie kroki wydają się oczywiste. Tym razem auto pierwszej generacji trafiło w ręce Creative Bespoke, co zaowocowało odważnymi zmianami.
Seryjny Bentley Bentayga prezentuje się masywnie i elegancko zarazem. W tym przypadku postawiono jednak na wyraźne modyfikacje, które zaowocowały jeszcze większą muskularnością i odrzuceniem elegancji na korzyść sportowego charakteru.
Gruntowne zabiegi – designerskie i techniczne
Auto zyskało przeprojektowane zderzaki, nakładki progowe, ogromne wloty powietrza, zmodyfikowaną maskę, wstawki na drzwi, dyfuzor, dodatkowe spojlery i felgi o charakterystycznym wzorze. Nie zabrakło także ogromnych, płaskich końcówek układu wydechowego. Niemal każdy element karoserii został pomalowany na czarno. Z mroczną stylizacją kontrastują jedynie elementy oświetlenia i czerwone zaciski hamulców.
Pod maską tego egzemplarza znajduje się 4-litrowe, doładowane V8, które zostało podkręcone do 700 KM. To oznacza możliwość osiągania pierwszej setki w około 4 sekundy i rozpędzania się do 300 km/h. Takie wyniki robią wrażenie, tym bardziej że auto waży grubo ponad dwie tony.