Polskie rajdy mają wieloletnią historię, której towarzyszą sukcesy, porażki i bardzo wiele skrajnie różnych emocji.
Niektóre odcinki specjalne, jak to na rajdach, przebiegają przez tereny zabudowane. Jest to duże utrudnienie dla załóg, które muszą podwójnie uważać na otoczenie. Czasem jeden błąd może doprowadzić do konsekwencji, które uniemożliwią kontynuację jazdy.
I tak było w tej sytuacji. Nie jest to najnowszy materiał, ale wcześniej nie pokazywaliśmy go u nas. Na nagraniu widać, jak kierowca czerwonego Hyundaia przesadza z prędkością, wpada w poślizg i wjeżdża przez płot na prywatne podwórko. Wszystko nagrywa kibic-właściciel posesji. Trzeba przyznać, że wszyscy zachowali się bardzo kulturalnie, co zresztą potwierdza „dzień dobry” na przywitanie. Grunt to nie tracić klasy… Zobaczcie to:\