Rekwirowanie pojazdów to nic nadzwyczajnego. Stany Zjednoczone nie są tu wyjątkiem. Na początku tygodnia taka sytuacja miała miejsce w Nowym Jorku.
Funkcjonariusze tamtejszej policji przejęli jednoślad – trudno stwierdzić, co cross robił w centrum miasta, ale nie to jest tu najbardziej istotne. Zamiast odholowania, jeden z mundurowych postanowił samodzielnie dostarczyć pojazd na parking policyjny.
Niestety, przerosło go to zadanie. Najprawdopodobniej nie potrafił prowadzić motocykla, co zresztą potwierdził tuż po ruszeniu. Zaczęło się od „strzału” ze sprzęgła, co zaowocowało podniesieniem przedniego koła. Potem wkradła się panika, zbyt dużo gazu, utrata kontroli nad maszyną i… spotkanie z asfaltem. Bezwiednie ślizgająca się maszyna uderzyła jeszcze w powoli jadącego Cadillaca. Funkcjonariuszowi nic się nie stało. Najadł się jednak wstydu przed sporą liczbą gapiów.