W niektórych zakątkach świata ogromną rolę odgrywa uliczny handel. Tak też jest w Bangkoku.
Stolica Tajlandii słynie z barwnych ulic i dużego ruchu. Skojarzeń z tym miejscem jest oczywiście znacznie więcej… Wróćmy jednak do wspomnianego handlu. Kluczową rolę odgrywają tu liczne stragany ulokowane wzdłuż ulic.
Można na nich kupić praktycznie wszystko – zupełnie jak na targu, tyle że takim, który ciągnie się przez pół dużego miasta. Wiele „boksów” handlowych ma tam prowizoryczną formę. Nikt jednak nie przejmuje się takimi szczegółami.
Kierowcy przemieszczający się w takich miejscach muszą bardzo uważać – zarówno na ludzi, jak i owe stragany. Wystarczy, że pojawi się nieco mocniejszy wiatr i wszystko zaczyna fruwać. Ten materiał obrazuje to doskonale.
Widać na nim, jak prowizoryczne zadaszenia lądują na ulicy tuż przed maską jadącego samochodu. Niewiele zabrakło do zderzenia i uszkodzenia pojazdu.