Praca na budowie należy do ciężkich kawałków chleba. Bardzo często ma ona związek z wykorzystywaniem wszelkiego rodzaju rusztowań.
Tego typu konstrukcje są stosunkowo proste, ale niezwykle pomocne. Ich złożenie w jedną całość wymaga wprawy i umiejętności. Niezbędne jest też przestrzeganie przepisów prawa, by zachować pełne bezpieczeństwo pracowników. Niektórzy jednak niezwykle ufają swoim umiejętnościom i nie zwracają uwagi na podejmowane ryzyko.
I oto tego przykład. Jedynym zabezpieczeniem tego człowieka jest… dłoń trzymająca się rury. W pewnym momencie nawet ona nie ma kontaktu ze stabilnym, zespolonym z konstrukcją przedmiotem. W momencie, gdy kamerzysta ujawnił, na jakiej wysokości znajduje się budowlaniec, nasze żołądki zaczęły się odwracać do góry nogami. Wydaje się, że kask mógłby nie pomóc przy upadku z takiej wysokości.