Nie sprawdziły się zapowiedzi „ekspertów” o tym, że nie będzie chętnych do budowania dróg z GDDKiA. Wręcz przeciwnie – wpłynęło bardzo wiele wniosków – średnio po 20 na każde postępowanie. O kontrakty z nowej perspektywy unijnej, na które GDDKiA ogłasza przetargi od czerwca, zabiegają firmy m.in. z Polski, Czech, Hiszpanii, Włoch, Turcji i Polski.
Wnioski wpłynęły już w postępowaniach na budowę drugiej jezdni obwodnicy Międzyrzecza w ciągu drogi ekspresowej S-3, budowę drugiej jezdni obwodnicy Gorzowa Wielkopolskiego w ciągu drogi ekspresowej S3, budowę obwodnicy Nidzicy – od węzła Nidzica- Północ (z węzłem) do węzła Nidzica – Południe (z węzłem), odcinka od węzła Nidzica – Południe (bez węzła) do miejscowości Napierki oraz na budowę drogi ekspresowej S-7 na odcinku Jędrzejów – granica województwa świętokrzyskiego i małopolskiego. W postępowaniach wystartowały podmioty, które dotąd nie brały udziału w naszych przetargach. Tylko w czterech postępowaniach ogłoszonych przez GDDKiA w czerwcu, wystartowało aż 13 nowych podmiotów.
W postępowaniu na budowę drugiej jezdni obwodnicy Międzyrzecza złożono 19 wniosków – w sumie wystartowały 33 firmy. W przetargu na budowę drugiej jezdni obwodnicy Gorzowa Wielkopolskiego wpłynęło 19 wniosków od 37 firm. W postępowaniu na budowę obwodnicy Nidzicy – od węzła Nidzica- Północ (z węzłem) do węzła Nidzica – Południe (z węzłem) wpłynęły 22 wnioski od 37 firm. Na budowę odcinka od węzła Nidzica – Południe (bez węzła) do Napierek złożono 22 wnioski ? od 40 firm. W przetargu na budowę S-7 na odcinku Jędrzejów – granica województwa świętokrzyskiego i małopolskiego wpłynęły 23 wnioski złożone przez 44 firmy.
Źródło: GDDKiA