w

Garbus powraca! Istnieją jednak dwa kluczowe problemy…

Chiński Garbus 2022
Garbus powraca! Istnieją jednak dwa kluczowe problemy...

Takich informacji nikt się nie spodziewał. Kultowa sylwetka, która stała się synonimem popkultury wraca do łask!

Jeżeli już otworzyliście szampana, to zaczekajcie z jego degustacją. Przypomnijmy, że Garbus znany też jako Beetle został wycofany ze sprzedaży w 2019 roku i nikt w Volkswagenie nie mówił o jego kolejnej generacji.

I wiecie co? Nic się nie zmieniło w tej sprawie. Tu dochodzimy do pierwszego problemu. Za przywrócenie koncepcji zabrał się chiński producent o nazwie ORA, który podczas Shanghai Auto Show pokaże swoją wizję tego modelu. Warto dodać, że nazwa nie została jeszcze ujawniona.

Garbus Retro 2022
Samochód został zaprojektowany w stylu retro

Jak sugerują zapowiedzi graficzne, będzie to samochód w stylu retro. Zaczerpnięcia z legendarnego designu widoczne są z każdej strony karoserii. Azjaci lubią jednak przekombinować, dlatego jeszcze za wcześnie, by ich chwalić. Poza tym, nie wiadomo jak z licencjami i zgodami prawnymi…

ORA Beetle 2022
We wnętrzu znajduje się mieszanka klasyki z nowoczesnością

To samo dotyczy wnętrza, które bardzo przypomina projekt niemieckiej marki. Wśród inspiracji znajdziemy okrągłe dysze nawiewu oraz centralny wskaźnik przed kierownicą. Nie zabrakło też dużego ekranu multimedialnego. Warto zaznaczyć, że firma raczej nie wypracowała sobie własnego nurtu stylistycznego, co sugerują jej modele:

  • R1 Black Cat będący mieszanką Smarta ForFour i Hondy E
  • R2 White Cat przypominający Sciona xB
  • Good Cat es11 czerpiący z projektów Nissana Leafa, MINI i Porsche

Pierwszy kłopot już znacie – określenie „chiński Garbus” nie brzmi zachęcająco. Teraz czas na drugi. Pojazd ma skrywać napęd elektryczny o nieznanym dziś potencjale. Trudno jednak spodziewać się imponujących parametrów. Duże prawdopodobieństwo, że rozpędzanie będzie możliwe dzięki niewielkiemu silnikowi, którego potencjał trafi na jedną oś. Sylwetka pozwala przypuszczać, że pojemność baterii zostanie dostosowana do miejskich dystansów.

Wróćmy jednak do samej marki. ORA należy do koncernu Great Wall Motors, który podpisał umowę z BMW. Jak sugerują lokalne media, celem współpracy jest budowa przyszłych MINI w Chinach. I właśnie ORA ma podobno dostarczać do nich platformy. Czyżby nowa generacja brytyjskiego auta klasy premium była oparta na chińskim Garbusie? Nie powinniśmy krakać…

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

BMW 330d seria kontra tuning

BMW 330d F30 – porównanie przyspieszeń wersji seryjnej (258 KM) i po tuningu (314 KM)

Dacia Spring cennik 2021

Dacia Spring już w Polsce: cena, dane techniczne, wymiary, zasięg. Będzie hit!