w

Formuła E: Pierwsze zwycięstwo dla di Grassiego

Za nami inauguracyjna runda ekologicznej Formuły E. Wyścig rozgrywany na ulicznym torze w Pekinie przyciągnął olbrzymie zainteresowanie i do samego końca trzymał widzów w napięciu.

formula_e_4

Nowa seria stanowiła olbrzymią zagadkę nie tylko dla kierowców, ale również dla kibiców przyzwyczajonych do ryczących maszyn. Chociaż elektryczne bolidy nie imponowały prędkością maksymalną, to dzięki identycznej specyfikacji obiecywały wyrównaną walkę między poszczególnymi zawodnikami. W kwalifikacjach najszybszy okazał się Nicolas Prost, który ustawił się w pierwszej linii razem z Lucasem di Grassim. Za nimi uplasowali się Daniel Abt i Karun Chandhok. Przyznawany w głosowaniu przez kibiców FanBoost, czyli dodatkowe 30 kW do wykorzystania w dowolnym momencie wyścigu (poza startem) otrzymali Di Grassi, Katherine Legge oraz Bruno Senna.

formula_e

Pierwsze dramaty miały miejsce już przed wyścigiem – miejscowy bohater Ho-Pin Tung z powodu awarii zmuszony był startować z Pit Lane i  stracił dwa okrążenia do czołówki. Po dobrym starcie Prost obronił swoją pozycję, a za nim podążali di Grassi, Abt, Heidfeld, Chandhok i Alguersuari. Już w drugim zakręcie z rywalizacji po kontakcie z Takumą Sato odpadł Senna, co spowodowało wyjazd Safety Cara – tę rolę w Formule E pełni BMW i8. Po restarcie Prost udanie kontrolował przewagę nad duetem teamu Audi Sport Abt. Szczęścia zabrakło jego partnerowi z zespołu – Sebastianowi Buemiemu, który na 6-tym okrążeniu uszkodził tylne skrzydło i zmuszony był zjechać do boksu.

formula_e_3

Po 13 okrążeniach liderzy zdecydowali się na wymianę samochodów, wskutek czego na chwilę prowadzenie w wyścigu objął Brytyjczyk Sam Bird. Najwięcej w Pit Stopie zyskał Nick Heidfeld, któremu udało się awansować z czwartego na drugie miejsce. Niemiec w dalszej części wyścigu skutecznie odrabiał swoją stratę do dotychczas jadącego perfekcyjnie Prosta. W ostatnim zakręcie Heidfeld przypuścił atak po wewnętrznej, ale Francuz zajechał mu drogę – po kontakcie bolid Heidfelda wybił się na jednej z tarek i z dużą siłą uderzył w okalające tor bariery. Prost, który również nie ukończył wyścigu z powodu uszkodzonego układu kierowniczego chwilę później musiał tłumaczyć się wściekłemu Niemcowi. Dzięki temu wydarzeniu jako pierwszy linię mety minął Lucas di Grassi, za nim uplasowali się Franck Montagny oraz Daniel Abt. Ten ostatni nie cieszył się jednak długo ze swojego sukcesu – z powodu zużycia zbyt dużej ilości energii elektrycznej spadł na 10-tą pozycję, a jego miejsce na podium zajął Sam Bird.

formula_e_2

Wyniki (Top 5):

1. Lucas di Grassi (BR)

2. Franck Montagny (F) + 2,867

3. Sam Bird (GB) + 6,559

4. Charles Pic (F) + 19,301

5. Karun Chandhok (I) + 23,952

 

Klasyfikacja mistrzostw (Top 5):

1 . L. di Grassi 25, 2. F. Montagny 18, 3. S. Bird 15, 4. C. Pic 12, 5. K. Chandhok 10

 

Źródło: fiaformulae.com

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Alfa Romeo pokaże nowy model w 2015 roku

Smart ForTwo Electric Drive Disney Edition