Jakiś czas temu ujawniałem Wam na temat zdjęć do nowej produkcji Netflixa, która dotyczy świata Formuły 1. W drugim sezonie powinniśmy zobaczyć Roberta Kubicę, co jest oczywiście naturalną koleją rzeczy.
Przed nami jednak pierwszy sezon. W sieci pojawił się właśnie oficjalny zwiastun, z którego wynika, że nie będzie to „love story” czy ubarwione show. Producenci ewidentnie postawili na autentyczność i chcą pokazać kulisy F1, a także prace kierowców poza sterami bolidów.
Będzie więc bardzo dużo skrajnie różnych emocji. Przedstawiona historia tworzy się niemal na bieżąco, co powinno spotęgować wrażenia widza, a także wpłynąć na jego odbiór – wyścigi są jedynie skromnym wymiarem czasu na tle wszystkich koniecznych prac. Myślę, że warto będzie przyjrzeć się tej produkcji.