W ostatni weekend tego miesiąca wystartuje pierwszy tegoroczny wyścig Formuły 1. Jeszcze przed tym wydarzeniem dojdzie do ważnej premiery na platformie Netflix.
Dokładnie 19 marca zadebiutuje trzeci sezon „Formula 1: Drive to Survive„. To niezwykle dobrze zmontowany i napisany serial dokumentalny, w którym główne role odgrywają członkowie zespołów – z kierowcami na czele.
Miniony rok był trudny z powodu pandemii, ale i tak będzie, co wspominać. Dokument pozwala na poznanie opinii całej stawki, co jest niezwykle interesujące. Z pewnością zobaczymy w nim liczne zwroty akcji i skrajne zdarzenia – od zakontraktowania Sainza w Ferrari aż do wypadku Grosjeana.
Kilku kierowców straciło miejsca w kokpitach, co jest kolejną sprawą wartą refleksji. Niektórzy zmienili też barwy, dlatego śmielej opowiadali o przeszłości i wizjach przyszłości. Wydaje się, że najbardziej interesująco może wyglądać odcinek o Ferrari.
Przypomnijmy, że Sebastian Vettel odchodził od włoskiego zespołu w mało przyjaznej atmosferze – nie dostał żadnej propozycji przedłużenia kontraktu i chwilę później dowiedział się o transferze wspomnianego już Sainza. Miał jednak miękkie lądowanie w zespole zarządzanym przez miliardera, Lawerence’a Strolla.
Przypomnijmy, że zmiany dotknęły Red Bulla, Haasa, Renault (teraz Alpine), McLarena, Ferrari, Alpha Tauri i Racing Point (teraz Aston Martin). Z kolei Williams, Mercedes oraz Alfa Romeo pozostawiły w swoich maszynach tych samych kierowców.
Pozostaje już tylko zaczekać na oficjalną premierę. Tymczasem zachęcamy do obejrzenia zapowiedzi: