Wszystko co dobre kiedyś się kończy. Tym razem przykry czas pożegnań nastał w belgijskiej fabryce Forda
Po 50-ciu latach bramy fabryki w Genk zostały zamknięte na zawsze – decyzja podyktowana została planami restrukturyzacyjnymi stworzonymi w 2012 roku. W belgijskim zakładzie przez lata powstawały przeróżne modele Forda (m.in. Sierra RS Cosworth Sapphire), a w ostatnich latach koncentrowano się na produkcji Mondeo, S-MAX oraz Galaxy. To właśnie największy rodzinny van w kolorze białym stał się ostatnim modelem który zjechał z taśmy – samochód trafi teraz na aukcję charytatywną. Produkcja wymienionych wcześniej modeli została przeniesiona do zakładu w hiszpańskiej Walencji. Pracę straciło niemal 12 tysięcy osób – kilkuset z nich przez parę miesięcybędzie brało udział w demontażu linii produkcyjnych i reszty wyposażenia. Decyzja niewątpliwie wpłynie również na kondycję dotychczasowych dostawców.
Źródło: WCF