Ford ma sporo kreatywnych marketingowców, o czym przekonaliśmy się już wielokrotnie. Najnowszy pomysł podoba nam się jednak jeszcze bardziej, niż te dotychczasowe.
Projektanci marki stworzyli tym razem… stroje, które imitują przednie fotele Transita Connecta. Aby jeszcze skuteczniej zmylić miejskie społeczeństwo, zamontowano dodatkowe lampy na górnej części przedniej szyby. Warto dodać, że są one tak zaprogramowane, że sprawiają wrażenie skanowania najbliższego otoczenia.
Reakcja przechodniów na widok pojazdu była bardzo pozytywna. Niemal wszyscy nie zorientowali się, że to chwyt marketingowy. Część obserwatorów zaczęła nawet robić zdjęcia. Mimo znanego celu takiej kampanii, zdecydujemy się na inną interpretację: wciąż człowiek jest bliżej doskonałości niż systemy autonomiczne zawarte w samochodach. Zobaczcie materiał:
https://www.youtube.com/watch?v=EwujR1ARsog