W social mediach pojawił się bardzo ciekawy komunikat lokalnego oddziału amerykańskiej marki. Powodem jego powstania jest kompaktowy hot hatch.
Wszystko zaczęło się od informacji przekazywanych przez klientów, którzy mieli wątpliwości co do mocy samochodu. Według ich odczuć, Ford Focus ST oferował mniej mocy, niż deklarował to producent. Doniesień było na tyle dużo, że zbadano sprawę.
Zacznijmy od tego, że sportowy model po liftingu jest oferowany od 2022 roku. Do tej pory sprzedał się w Polsce w liczbie 9700 egzemplarzy, co jest bardzo przyzwoitym wynikiem. Niepokojące informacje ze strony nabywców mogły jednak negatywnie wpłynąć na zainteresowanie autem, dlatego sytuacja wymagała wyjaśnienia.
Ford Polska jednoznacznie
Z oficjalnego pisma wynika, że: „Podczas testów starano się odwzorować rzeczywiste warunki drogowe, a także wywołano przypadki, w których moc mogłaby być zaniżona względem wartości normalnych. Podczas kilkudziesięciu prób obciążeniowych w powtarzalnych warunkach (zarówno na hamowaniach, jak i na torze testowym), zebrano dane z czujników pojazdu, które wykazały, że największy wpływ na osiągi silnika ma temperatura w kolektorze dolotowym”.
W takich sytuacjach algorytm sterujący pracą jednostki napędowej ma ją „asekurować” w oczywisty sposób – ograniczając osiągi. Wszystko po to, by zachować odpowiednią żywotność turbosprężarki. I jest to zgodne z pierwotnymi założeniami producenta.
Ford Polska dodał, że „Kluczowe do zapewnienia maksymalnej mocy silnika jest stosowanie paliwa o liczbie oktanowej wynoszącej co najmniej 98, ponieważ algorytm sterowania pracą silnika jest przystosowany do takiego paliwa (proces adaptacji jednostki napędowej odbywa się podczas normalnego użytkowania samochodu zatankowanego odpowiednim paliwem), (..), Stosowanie paliwa o liczbie oktanowej 95 nie ma jednak negatywnego wpływu na trwałość silnika ze względu na adaptacyjną strategię dostosowania do paliwa).
Krótko mówiąc, producent sugeruje, że to normalne zachowanie układu napędowego i jednostki sterującej. Nie ma więc mowy o wadzie konstrukcyjnej, czy usterce. Przypomnijmy, że deklarowana moc Forda Focusa ST to 280 koni mechanicznych. Cały potencjał trafia na przednią oś. Amerykański kompakt wciąż uchodzi za jeden z najlepiej prowadzących się modeli w swoim segmencie.