?To nie jest nowy Focus? ? mówili w trakcie prezentacji przedstawiciele Forda. To głęboki lifting poprzedniego modelu. Auto wyewoluowało z poprzedniego Focusa, ale zachowało jego najlepsze cechy. Co więc zmieniło się, czy może lepiej powstało z ewolucji Focusa trzeciej generacji? W krótkich, żołnierskich słowach: prawie wszystko! Bez zmian pozostały właściwości jezdne. Focus, przynajmniej pod tym względem, był, jest i pewnie będzie niedoścignionym dla konkurencji wzorem. No i na koniec, nowy jest też układ napędowy.
Z zewnątrz w oczy rzuca się nowy grill. Taki sam, jak w Mondeo. I trzeba przyznać, że teraz auto wygląda zdecydowanie lepiej. Nowa stylizacja ?uśmiechu? w Focusie, to tak jakby powrót do najładniejszego chyba jak dotąd, modelu Focusa, czyli ?poliftowego? MK II. Reasumując, od teraz Focus jest bardziej ?Kinetic Design? i ma więcej DNA Forda?
Wnętrze to już nie ewolucja, tylko rewolucja. Zniknęły guziki, guziczki, przyciski, od których aż roiło się w kokpicie poprzednika. Złośliwsi twierdzili, że tamta deska wyglądała jak panel sterowania radyjka znanej firmy. Zamiast natłoku informacji, jest teraz spokojne, omalże dystyngowane wnętrze, wykrojone według wszelkich zasad ergonomii.
Nowe systemy wspomagania kierowcy to ?Active Park Assist? z nowymi funkcjami i ?Active City Stop? działający teraz nie do 30 jak poprzednik, ale do 50 km/h? Właściwości jezdne, jak wspomnieliśmy wyżej, pozostały niedościgłym wzorem. Ale zmiana jest i tu. Zawieszenie ma zmodyfikowane nastawy. Teoretycznie jest twardsze, czy może raczej sztywniejsze, ale w trakcie normalnej jazdy tej zmiany w zasadzie nie odczujemy. No, chyba że wjedziemy na tor.
Auto oferuje też zdecydowanie lepszy komfort akustyczny od poprzednika. Od nowa wyciszono drzwi, nadkola, bagażnik. Ma też nowe, grubsze szyby i dywaniki, które lepiej tłumią hałasy we wnętrzu auta. Lepsze wyciszenie poszło w parze z bardziej precyzyjnym układem kierowniczym oraz amortyzatorami z większą możliwością regulacji. Oczywiście, sztywniejsze, dzięki zastosowaniu kompozytów, jest również nadwozie.
Pod maskę nowego Focusa trafią trzy nowe silniki. Dwa benzynowe (1,5-litrowy o mocy 182 KM i litrowy generujący 125 KM) oraz 1,5-litrowy diesel (125 KM), który będzie też współpracował z przekładnią automatyczną. Motor Diesla ma zwiększone ciśnienie wtrysku i nową komorę spalania. Z ciekawostek, do dopalania zanieczyszczeń w katalizatorze nie potrzeba w nim płynu AdBlue. Dzięki nowoczesnej konstrukcji katalizator dopala zanieczyszczenia bez użycia płynu.
Dla oszczędności, ale także zwiększonej wytrzymałości jednostek napędowych, wiele ich elementów pokryto kompozytem. Według producenta wytrzymałość silnika jest teraz tak długa jak? życie samego auta. Poprawiono także własności aerodynamiczne. Poprzez nowe osłony pod spodem auta i aktywna przesłonę (grill) zmniejszył się opór.
Ważną zmianą jest też zainstalowanie w aucie nowego systemu start-stop współdziałającego nie tylko ze skrzynią manualną, ale też z automatem. A jak jeździ nowy Focus? No cóż, bez niespodzianek. Zarówno na torze, jak i w normalniej, drogowej eksploatacji udowodnił, że wszystko działa perfekcyjnie. Ale o tym, więcej po teście drogowym Forda Focusa, który zaplanowaliśmy na koniec stycznia 2015 roku.
Tekst i zdjęcia: Artur Balwisz