Wojciech Krzemiński
Myślicie, że widzicie nowego Focusa? Błąd. Wbrew ?optyce? to nie jest nowy kompakt Forda. Auto przeszło tylko bardzo głęboki lifting. Można powiedzieć, że to taka ewolucyjna rewolucja. Co więc się zmieniło? Właściwie? wszystko! Odświeżony przedstawiciel segmentu C otrzymał nowy, kompatybilny z Mondeo grill, wnętrze, a także systemy wspomagania kierowcy. Bez zmian pozostały właściwości jezdne. Focus, przynajmniej pod tym względem, był, jest i pewnie jeszcze długo będzie niedoścignionym dla konkurencji wzorem. I jaka to ewolucja?
Z zewnątrz?
Z profilu, design pozostał bez nowości – ta sama linia boczna. W zasadzie, bez większych zmian pozostał też tył auta (poza lampami). Za to z przodu w oczy rzuca się nowy grill. Stylizowany nieco na ten z Astona Martina i taki sam, jak w nowym Mondeo. I trzeba przyznać, że teraz auto wygląda zdecydowanie lepiej. Nowa stylizacja twarzy w Focusie, to tak jakby powrót do najładniejszej chyba jak dotąd generacji tego auta, czyli ?poliftowej? Mk.II. Wbrew pozorom, taki lifting to nie tylko poprawa urody. Wraz ze zmianami wyglądu, poprawiono własności aerodynamiczne. Poprzez nowe osłony pod spodem i aktywną przesłonę (grill) zmniejszył się opór powietrza. A to oznacza nie tylko mniejsze spalanie, ale też lepsze trzymanie się drogi.
Reasumując, poliftowy Focus jest teraz bardziej ?Kinetic Design? i ma więcej z typowego DNA Forda. Wymiary w zasadzie pozostały bez zmian ? auto mierzy 4360 mm długości, 1832 mm szerokości, 1469 mm wysokości, a rozstaw osi wynosi 2648 mm.
? i w środku
O tym, co stało się we wnętrzu nie można powiedzieć ?ewolucja?. To już omalże nowe auto. Zniknęły znane z poprzednika guziki, guziczki i przyciski, od których aż roiło się w kokpicie poprzednika. Stara, niezbyt czytelna deska przeszła prawdziwą operację plastyczną. Zamiast natłoku wszystkiego, jest ład i porządek. A do tego, nieczytelny interfejs zastąpił nowy, prostszy i nareszcie intuicyjny. A to, czego nie zrozumiemy, wytłumaczą ideogramy. Krótko mówiąc, nareszcie?
Auto oferuje też zdecydowanie lepszy komfort akustyczny od poprzednika. Od nowa wyciszono drzwi, nadkola, bagażnik. Są też nowe, grubsze szyby i dywaniki, które lepiej tłumią hałasy dobiegające z zewnątrz. Ergo, przeprojektowana kabina gwarantuje komfort akustyczny, ale także ciekawe doznania optyczne. Jeżeli o wnętrzu auta segmentu C można powiedzieć, że jest omalże dystyngowane, to właśnie to takie jest! Dodatkowo, zaprojektowane według wszelkich zasad ergonomii. Wygodnie siedzimy, bez trudu wsiadamy, do wszystkiego dosięgamy, dobrze widzimy i rozumiemy co do czego!
Technologia
Lepsze wyciszenie poszło w parze z nowym, precyzyjniejszym układem kierowniczym oraz amortyzatorami z większą możliwością regulacji. Oczywiście, sztywniejsze jest też, dzięki zastosowaniu kompozytów, nadwozie. To czuć w czasie jazdy. Legendarne prowadzenie Focusa jest teraz? epickie! Mówiąc krótko, aż żal jeździć tym autem po prostej drodze czy autostradzie. W zakręty, tylko w zakręty?
Nowe systemy wspomagania kierowcy to ?Active Park Assist? z nowymi funkcjami i ?Active City Stop? działający teraz nie do 30 jak poprzednik, ale do 50 km/h. Nowy jest też układ napędowy. Pod maskę odświeżonego Focusa trafiły trzy silniki. Niestety, te benzynowe, to jednostki ?skażone? downsizingiem. Nie lubię takiego sztucznego ?dmuchania? mocy silnika i nigdy nie polubię. Ale, jeżeli taka jest przyszłość, to Ford też w niej jest. Czy to przyszłość wesoła? Otóż, nie odpowiem?
Tym razem do testu otrzymaliśmy1,5-litrową jednostkę o mocy 150 koni. Owe stado motor osiąga przy 6000 obrotach, a maksymalny moment – 240 Nm – od 1600 do 4000 obrotów. Od 0 do 100 km/h kompaktowy Ford rozpędza się w 8,8 sekundy i osiąga 212 km/h. W teorii, brzmi nieźle. Auto jest dynamiczne, a mała w sumie jednostka wydaje z siebie dość przyjemne dla ucha odgłosy. A to jest nowością, bo ?downsizingowe? motory pracują zazwyczaj tak, jakby już kończyły swój ciężki żywot?
Wrażenia z jazdy
Jak jeździ się nowym Focusem? Byłbym bardzo zdziwiony, gdybym musiał odpowiedzieć, że ?średnio? lub ?tak sobie?. Właściwości jezdne kompaktowego Forda, jak wspomnieliśmy wyżej, pozostały niedościgłym wzorem. Po prostu, czysta perfekcja. A mówimy tu nie o aucie sportowym, tylko rodzinnym kompakcie. Ale zmiana jest i tu. Zawieszenie ma nieco zmienione nastawy. Teoretycznie jest twardsze, czy może raczej sztywniejsze. Ale w trakcie normalnej jazdy tej zmiany w zasadzie nie odczujemy. Focus idealnie wpisuje się w zakręty. I równie idealnie z nich wyjeżdża. Do wnętrza auta nie przedostają się męczące ucho odgłosy pracy zawieszenia. Wszelkie muldy i nierówności pokonywane są bez podskoków i kiwania karoserią. Mówiąc w skrócie, jest bardzo dobrze!
Konsumpcja też w zasadzie wygląda nienajgorzej, ale? To ?ale? dotyczy jednego z aspektów. Otóż, producent podaje, że auto pali 4,7 poza miastem, a średnio ? 5,9 litra. I z tymi wartościami w zasadzie się zgadzamy. Według tychże danych, w cyklu miejskim 150-konny Focus ma palić około 8 litrów. Nam, za żadne skarby nie chciał. Spalanie w cyklu miejskim z naszego testu to około 10 litrów. I jeszcze jedno ?ale?. Owszem, auto pali średnio 5,9 litra jeżeli nie mamy na kursie autostrady. Przy 140 km/h spalanie rośnie do ponad 8 litrów. Morał z tego taki, że w mieście i na autostradzie częściej ruszajmy głową niż pedałem gazu! Pomaga?
Okiem przedsiębiorcy
Focus to obok Mondeo flotowy hit Forda. Te samochody lubią też mniejsi przedsiębiorcy. Są bowiem mało awaryjne i dobrze sprawdzają się w codziennej eksploatacji. Ceny Focusa rozpoczynają się od 63,6 tys. złotych. Egzemplarz testowy, omalże topowo wyposażony, to wydatek rzędu 108 tysięcy. To nie tak wiele jak można się było spodziewać. Poza tym, konkurencja jest wyceniana na podobnym poziomie.
Ford posiada oczywiście spory wachlarz finansowy. W przypadku kredytu okres umowy może trwać od 6 do 60 miesięcy, wpłata własna wynosi minimum 10%, ale istnieje możliwość sfinansowania nawet 100% wartości pojazdu. Raty kredytu są równe lub malejące. Z kolei leasing może trwać do 84 miesięcy z opłatą wstępną od 1% i ratami równymi lub dostosowanymi do własnych potrzeb (waluta: PLN lub EUR).
Podsumowanie
Abstrahując od właściwości trakcyjnych, Focus to auto wyjątkowo urodziwe. Uwagę zawraca na pewno olbrzymi grill w stylu Astona Martina. Tak, pod względem designu auto bije na głowę i Golfa, i ?polską? Astrę. Kosztuje jednak podobnie?
Tekst i zdjęcia: Artur Balwisz
