Mustangi, Voyagery i Crown Victorie to bardzo popularne samochody na amerykańskich drogach. Największą ikoną tamtejszych dwóch kontynentów pozostaje jednak Ford serii F.
Ten kultowy już pick-up sprzedaje się tak dobrze, że od dawna widnieje na szczycie globalnych rankingów sprzedaży. Po Stanach Zjednoczonych jeździ mnóstwo egzemplarzy praktycznie wszystkich generacji tego modelu. Jedne są już zmęczone, drugie wzorcowo utrzymane, a jeszcze inne – gruntownie zmodyfikowane przez swoich właścicieli.
I tym razem mamy do czynienia ze sztuką wpisującą się do trzeciej z wymienionych grup. Przeróbki dotyczą szczególnie pasa przedniego, który nie ma nic wspólnego z Fordem. Zamiast niego, mamy twarz Jaguara S-Type’a… z podwójnym zderzakiem. Trzeba przyznać, że wygląda to dość ciekawie, choć słowa „ładnie” bym raczej nie użył…