w ,

Fiat Qubo 1.3 Multijet Lounge – Kombivan(ik)

Fiat Qubo 1.3 Multijet Lounge

Fiat tworzy swoją gamę modelową wokół „pięćsetki”. W ofercie włoskiej marki znajdziemy jednak inne, ciekawe propozycje, które w nazwie nie mają tej okrągłej liczby. I w tym przypadku nie chodzi o rodzinę Tipo, choć o równie zdroworozsądkową propozycję. Dodam, że znaną od wielu lat. Czy Qubo po liftingu, bo właśnie o nim „mowa”, może być dobrym wyborem dla osób szukających „dwa w jednym”?

Fiat Qubo 1.3 Multijet Lounge
Fiat Qubo 1.3 Multijet Lounge

Karoseria
Pytanie na wstępie nie jest oczywiście przypadkowe. Qubo to kombivan(ik) w wersji osobowej. Występuje także jako lekki samochód dostawczy, tyle że pod nazwą Fiorino. Pod względem stylistycznym nie zaskakuje niczym szczególnym, a jego bryła nie wprowadza do świata designu nowych pomysłów, ale ciężko byłoby stwierdzić, że jest nieładny. Wręcz przeciwnie. Masywny zderzak, ciepło spoglądające reflektory i krótka, wyraźnie opadająca maska tworzą przyjemny przód samochodu. Z tyłu natomiast znajdziemy prostokątne lampy, szybę z lekko zaokrąglonymi, górnymi rogami i czarną listwę biegnącą przez całą szerokość klapy.

Fiat Qubo 1.3 Multijet Lounge
Fiat Qubo 1.3 Multijet Lounge

Co więcej, styliści pokusili się o kilka ciekawych uzupełnień. Mam tu na myśli ciekawie wyglądające relingi, zwężającą się ku górze linię szyb bocznych i czarne felgi kontrastujące z brązowym lakierem. Jak widać, nawet w aucie pochodzenia użytkowego można znaleźć akcenty, które uprzyjemniają prezencję nadwozia.

Fiat Qubo 1.3 Multijet Lounge
Fiat Qubo 1.3 Multijet Lounge

Wnętrze
Kokpit auta jest prosty, ergonomiczny i maksymalnie funkcjonalny. To oznacza sporą liczbę schowków, kieszeni i wnęk ułatwiających znalezienie miejsca na drobiazgi. Na szczycie konsoli centralnej znajdziemy dotykowy ekran multimedialny, który działa bardzo przyzwoicie. Trzeba jednak chwili, by nauczyć się jego interfejsu. Pod nim znalazły się dysze nawiewu i pokrętła klimatyzacji otoczone lakierowanym, czarnym plastikiem. Ten sam „fortepianowy” akcent znajdziemy na wielofunkcyjnej kierownicy, którą wyróżnia gruby, dobrze leżący w dłoniach wieniec. Cieszy również drążek zmiany biegów, który został osadzony wysoko, przy nodze kierowcy. Z kolei materiały wykończeniowe są twarde, ale jak na auto użytkowe małych gabarytów, całkiem estetyczne i, co najważniejsze, łatwe do wyczyszczenia.

Fiat Qubo 1.3 Multijet Lounge
Fiat Qubo 1.3 Multijet Lounge

Przednie fotele nie imponują podparciem bocznym, ale mają odpowiednie rozmiary i wystarczająco duży zakres regulacji. Co więcej, można liczyć na funkcję podgrzewania. Nie sposób pominąć też dwukolorową tapicerkę, która nie dość, że ma przyzwoitą jakość, to jeszcze ożywia całą kabinę. A jak jest z tyłu? Zacznijmy od świetnego dostępu, który umożliwiają obustronne drzwi przesuwne – świetne rozwiązanie, nawet w niewielkim aucie. Kanapa ma dość długie siedzisko, podobnie jak oparcie, choć kąt jego pochylenia mógłby być nieco większy. Plus za całkiem niezłe zagłówki.

Fiat Qubo 1.3 Multijet Lounge
Fiat Qubo 1.3 Multijet Lounge

Mimo skromnej długości (niecałe 4 metry) i przestronnej kabiny, projektanci stworzyli też miejsce na rozsądny bagażnik. W 5-osobowej konfiguracji dysponuje on pojemnością 330 litrów. Jest wysoki, dlatego walizki czy skrzynki można pakować nawet w pionie. Ponadto, próg załadunku został umieszczony wyjątkowo nisko, a otwór jest bardzo szeroki, co ułatwia ładowanie większych przedmiotów.

Fiat Qubo 1.3 Multijet Lounge
Fiat Qubo 1.3 Multijet Lounge

Technologia
Pod maską zaskoczeń nie ma. Mieszka tu 1,3-litrowy Multijet generujący 80 KM i około 190 Nm momentu obrotowego. Współpracuje z nim 5-biegowa skrzynia manualna przekazująca moc na oś przednią. Krótko pisząc, klasyczne zestawienie. Producent nigdzie nie informuje o osiągach tak skonfigurowanego Qubo, ale według nas sprint do pierwszej setki trwa 13-14 sekund, a prędkość maksymalna wynosi około 160 km/h. Nie są to rezultaty powalające, ale i charakter włoskiego auta nie jest nastawiony na sport. Dużo lepiej wypada jednak w dziedzinach ekonomicznych. W tym przypadku mam na myśli zużycie paliwa. Średnia z całego testu wyniosła 5,5 litra, a nie próbowałem nawet przez moment być przesadnie oszczędnym kierowcą. Amatorzy eko-jazdy z pewnością zmniejszą ten wynik do wartości 4 litrów. Gwoli ścisłości dodam, że Qubo waży około 1200 kg i „unosi” go standartowy zestaw zawieszenia – belka skrętna z tyłu i kolumny MacPhersona z przodu pozwalające na 420 kg ładowności.

Fiat Qubo 1.3 Multijet Lounge
Fiat Qubo 1.3 Multijet Lounge

Wrażenia z jazdy
Pierwszy wniosek? To naprawdę cywilizowany samochód. Obawiałem się jego mocno użytkowej osobowości, ale okazało się, że jest nad wyraz… osobowo. Wyposażenie nie rozczarowuje, pozycja za kierownicą jest niezła, a wyciszenie pozwala na swobodną konwersację przy 3-cyfrowych prędkościach. Czego brakuje? Lepszego tłumienia nierówności, co szczególnie odczuwają pasażerowie podróżujący z tyłu.

Fiat Qubo 1.3 Multijet Lounge
Fiat Qubo 1.3 Multijet Lounge

Małolitrażowy diesel i 5-biegowy manual to dobre połączenie. Może nie imponuje dynamiką, ale ma inne zalety. Silnik powyżej 2 tysięcy nabiera wiary w siebie i nie hałasuje przy tym przesadnie. Skrzynia zasługuje jednak na znacznie większe pochwały. Jest świetnie zestopniowana i ma długą „piątkę”, która sprawdza się na trasie. To jeden z tych modeli, w którym szósty bieg nie jest koniecznością.

Fiat Qubo 1.3 Multijet Lounge
Fiat Qubo 1.3 Multijet Lounge

A jak Qubo sprawdza się w mieście? Po prostu znakomicie. Krótkie zwisy karoserii, skromna długość i bardzo proste kształty karoserii pozwalają na swobodne manewrowanie w ciasnych uliczkach. Do tego dochodzi genialna widoczność na wszystkie strony, która jest zasługą nie tylko dużych lusterek, ale także odpowiednio poprowadzonego przeszklenia.

Fiat Qubo 1.3 Multijet Lounge
Fiat Qubo 1.3 Multijet Lounge

Okiem przedsiębiorcy
Kolejną zaletą auta jest cena. Qubo może i bazuje na modelu użytkowym, ale niczego mu specjalnie nie brakuje. Kwota bazowa to 46 600 zł. Nasz egzemplarz, czyli topowa odmiana Lounge i 80-konny diesel kosztuje natomiast 64 600 zł. Dobrze wyposażony samochód reprezentujący segment B z dieslem kosztuje znacznie więcej…

 

Oferta finansowania Fiata obejmuje zarówno kredyt, jak i leasing. Ten pierwszy dostępny jest od 0% wpłaty własnej. Z kolei ten drugi dostępny jest z umową na okres od 23 do 59 miesięcy i czynszem inicjalnym od 0%. Pozostałe warunku dostosowywane są indywidualnie, dlatego o szczegóły należy pytać we własnym zakresie.

Fiat Qubo 1.3 Multijet Lounge
Fiat Qubo 1.3 Multijet Lounge

Podsumowanie
Polubiłem ten samochód, bo oferuje wszystko, czego można od niego oczekiwać. Ma prostą, sprawdzoną konstrukcję, wystarczająco bogate wyposażenie, przestronne wnętrze i oszczędnego diesla. Poza tym, posiada bardzo atrakcyjną cenę, która sprawia, że interesują się nim i klienci firmowi, i indywidualni.

 

Tekst i zdjęcia: Wojciech Krzemiński

 

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

3 komentarze

Dodaj odpowiedź
  1. Errata: samochód ma tylko 420 kg nośności (a nie 500 jak pisze autor). To dyskwalifikuje tę konstrukcję. 4 dorosłych pasażerów + pełen bak + niewielki bagaż podręczny i samochód „siedzi”. A gdzie piąty pasażer? Gdzie cięższy bagaż czy rowery? Niestety – to auto dla dwóch osób. Niepraktyczne.

    • Dzięki za poprawkę. Wiesz, nie zawsze każdy waży po 80 kg 🙂 Z drugiej strony mało kto jeździ z takim obciążeniem. Ale rozumiemy, że zdarzają się takie sytuacje i ładowność powinna być wyższa.

  2. Ja mam to auto od roku i powiem, że autor artykułu ma 100% racji. u mnie spalanie jest na poziomie 4,5-4,7 litra na 100 przejechanych kilometrów. To bardzo praktyczny samochód.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Lucid Motors Air 2016

Jeep Renegade 2.0 Multijet 4×4 Limited – Z dzielnością w genach