Jest mały, lekki, czerwony i nazywa się Fiat. Ma dwa cylindry i swój niepowtarzalny charakter. Wspomnień czar? Nie do końca, bo jego silnik mieszka z przodu i napędza przednią oś. Mimo to prezentowana ?pięćsetka? ma w sobie coś, co jest namiastką przeszłości. Tyle że z turbo?
Karoseria
Jak śpiewał polski zespół rockowy: ?Mały Fiat przetrwa jeszcze tysiąc lat?. I rzeczywiście, coś jest na rzeczy. Sylwetka w stylu retro ma bardzo wiele uroku. Z jednej strony silnie nawiązuje do protoplasty, z drugiej emanuje nowoczesnością. No cóż, Włosi zawsze mieli jakieś lepsze ołówki? Wszechobecne krągłości przyciągają do salonów przede wszystkim panie, jednakże są wersje tego miejskiego autka, które spodobają się również panom. Przykład? 500S. Wyróżnia się przeprojektowanymi zderzakami, spojlerem dachowym, nakładkami na progi, czarnym dachem i 16-calowymi felgami ze stopów lekkich. Trzeba przyznać, że w tym zestawie ?pięćsetka? wygląda zadziornie!
Wnętrze
Zapach sportu czuć również we wnętrzu. Trójramienna kierownica Abarth Design, choć duża, bardzo dobrze leży w dłoniach. Podobnie jak dźwignia zmiany biegów, umieszczona na wzorowej wysokości. Żeby było ciekawiej, oba elementy obszyto czerwoną nicią. Jedyne co ożywia ciemne wnętrze to srebrna listwa, nawiązująca do pierwszej ?pięćsetki?. I dobrze, w takim aucie powinno być bardziej mrocznie! Oczywiście wyposażenie obejmuje wszystko czego dusza zapragnie: pełną ?elektrykę?, radio CD/MP3/USB, klimatyzację automatyczną, system Blue&Me i siedem poduszek powietrznych.
Kolejnym sportowym akcentem są fotele. Ich wielkość nie imponuje, ale osoby o średnim wzroście nie będą narzekać. Na pochwałę zasługuje przede wszystkim świetne wyprofilowanie ? bardzo dobrze podtrzymują ciało. Brakuje tylko przyjemniejszego zagłówka, bo ten ?fiatowski? jest po prostu za twardy. Na tylnej kanapie, o ile można tak napisać, mogą podróżować dwie osoby. Jeśli jednak mają więcej niż 165 cm wzrostu, to nie polecam. Chyba że w ramach przygody?
Choćby się waliło i paliło, to z Fiata 500 i tak nikt nigdy nie zrobi auta dostawczego. Bagażnik, a raczej bagażniczek ma jedynie 185 litrów. Po złożeniu tylnej kanapy przestrzeń wzrasta do 520 litrów. W samochodzie miejskim kwestie załadunkowe nie są jednak priorytetami, dlatego trudno uznać to za wadę.
Technologia
Urok i charakter samochodu podkreśla jednostka napędowa. Jest to 2-cylindrowy TwinAir o pojemności 0,9 litra. Dzięki turbinie generuje 105 KM (przy 5500 rpm) i 145 Nm (przy 2200 rpm). Współpracuje z 6-biegową przekładnią manualną, która przekazuje moc na oś przednią. Testowana ?pięćsetka? waży jedynie 1009 kg, dlatego takie parametry są w pełni wystarczające. Sprint do setki trwa jedynie 10 sekund, a prędkość maksymalna wynosi 188 km/h. I to wszystko w aucie, które z miasta rzadko będzie wyjeżdżać. Warto dodać, że niezłe osiągi idą w parze ze skromnym zużyciem paliwa. Delikatne traktowanie pedału gazu pozwoli uzyskać wynik na poziomie 5 litrów. Kierowcy z ciężką nogą nie powinni przekroczyć 7,5 litra.
Wrażenia z jazdy
Przed odpaleniem auta byłem sceptycznie nastawiony do silnika, który go napędza. Po przekręceniu kluczyka, zmieniłem jednak zdanie. Pierwsze, co zauważyłem to? uśmiech od ucha do ucha widziany w lusterku? Dwucylindrowy TwinAir ma tak przyjazny ?warkot?, że podczas jazdy trudno się nie cieszyć do samego siebie. Ponadto ma naprawdę sporo siły już od najniższych obrotów, dzięki czemu sprawnie rozpędza włoskie autko. Tuż pod panelem radia projektanci umieścili przycisk Sport. Po jego wciśnięciu ?retro Fiat? korzysta ze wszystkich koni i niutonometrów, jakie fabryka dała. Tym samym wyostrza się reakcja na gaz.
Fiat 500 jest niezwykle poręczny, a w wersji ?S? wyróżnia się także świetnymi właściwościami jezdnymi. Układ kierowniczy został dobrze zestrojony, podobnie jak zawieszenie, które utrzymuje auto w ?pionie?. Ma to swoje odbicie na komforcie jazdy. Na nierównych nawierzchniach ?pięćsetka? jest czymś pomiędzy zającem a kangurem. Małe autka miejskie zawsze są sztywniejsze, dlatego trzeba się do tego przyzwyczaić.
Bezcenna jest za to zwrotność auta. Niewielkie gabaryty sprawiają, że manewrowanie tym autem to bułka nawet bez masła. W zatłoczonych miastach trudno o lepszy środek transportu z czterema miejscami na pokładzie.
Okiem przedsiębiorcy
Tanim autem miejskim w rodzinie Fiata jest Panda. Fiat 500, oparty na podobnej technologii, jest jego stylowym odpowiednikiem, który szuka klientów z nieco innego levelu. To oznacza, że więcej kosztuje. Podstawowy 500S to wydatek 58 900 zł. Na prezentowany egzemplarz trzeba wyłożyć ponad 70 tysięcy złotych, co jest kwotą, delikatnie mówiąc, wysoką… Niestety, bycie stylowym zawsze kosztowało.
To sprawia, że wielu potencjalnych klientów będzie chciało skorzystać z kredytu. W przypadku Fiata może on trwać od 6 do 98 miesięcy przy ratach równych lub malejących. Oprocentowanie może być natomiast stałe lub zmienne. Warto zaznaczyć, że można go uzyskać już od 0% wpłaty własnej. Osoby zainteresowane leasingiem mogą podpisać umowę na okres od 23 do 59 miesięcy z czynszem inicjalnym już od 0%, przy czym klient może przełożyć miesięczną spłatę raty leasingowej bez ponoszenia dodatkowych kosztów.
Podsumowanie
Fiat 500 0.9 TwinAir Sport to stylowe auto z zadziornym charakterem. Ma bardzo dobre osiągi, daje dużo frajdy z jazdy i zwraca na siebie uwagę. Wysoka cena sprawia, że nie jest okazją sezonu, ale pewne wartości trudno przeliczać na złotówki?
Tekst i zdjęcia: Wojciech Krzemiński