Włosi nie zamierzają dłużej zwlekać i tracić zysków, które przynoszą SUV-y i crossovery. W końcu ulegli.
Takie marki, jak Bentley, Rolls-Royce i Lamborgihni już dawno notują ogromne wzrosty sprzedaży dzięki modnym nadwoziom, które nie mają za wiele wspólnego ze sportowymi tradycjami. Czasem jednak trzeba podejść pragmatycznie do sprawy. Właśnie dlatego Ferrari Purosangue zadebiutuje jeszcze w tym roku.
Plan wdrożenia modelu do sprzedaży powstawał od 2018 roku. Teraz już wiemy, że wkrótce rozpocznie się zbieranie zamówień – niedługo po premierze. Pierwsze egzemplarze trafią do klientów najprawdopodobniej już w 2023 roku.
Pierwszy SUV Ferrari
Czego możemy się spodziewać? Włoska marka nie ujawniła praktycznie żadnych szczegółów na temat Ferrari Purosangue. Na europejskich drogach można spotkać egzemplarze w pełnym kamuflażu, które wciąż są testowane. Początkowo były ukrywane pod nadwoziem Maserati, ale teraz producent zastosował już oryginalną bryłę.
Podejrzewamy, że auto będzie dostępne z silnikiem V12 – podobnie jak nadchodzące Ferrari Daytona SP3. Trudno wykluczyć również napęd hybrydowy. Coraz większa liczba usportowionych i sportowych samochodów posiada elektryczne wsparcie.
Przypomnijmy, że Ferrari w 2021 roku zanotowało wzrost, który wyniósł ponad 22 procent. W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy do klientów trafiło ponad 11 tysięcy samochodów. Coraz większe zainteresowanie budzą modele z jednostkami V8. Jesteśmy pewni, że SUV Ferrari pozytywnie wpłynie na wyniki i w 2022 roku będzie kolejny rekord.