Nowy sezon F1 będzie pełen nowości. Największe różnice można zaobserwować w kilku zaprezentowanych bolidach.
Dobrym przykładem jest najnowsza broń Ferrari, która najbardziej się wyróżnia „z tłumu”. Wyraźnie zgarbiony nos (który nie wygląda zbyt atrakcyjnie…) i niewielkie wloty powietrza to coś, czego jeszcze nie było.
Nowe wymogi dotyczące jednostek (V6 z turbo) wymusiły na inżynierach wiele modyfikacji. Mimo niewielkich wlotów powietrza, team Ferrari ma nadzieję, że silnik nie będzie się przegrzewał. Jak będzie w praktyce? O tym dowiemy się już na pierwszych testach przed sezonem.
Źródło: Ferrari