Niektórzy posiadacze wyjątkowych samochodów chcą jeszcze skuteczniej wyróżniać się z tłumu. Wtedy też zamawiają dedykowane pakiety modyfikacji.
Oto jedna z takich konfiguracji. Ferrari F8 Spider Senner Tuning to propozycja dla odważnych. Dlaczego? Konserwatywni fani włoskiej marki od zawsze twierdzą, że tuning takich aut jest po prostu profanacją i „aktem motoryzacyjnego wandalizmu”.
Wydaje się jednak, że takie stwierdzenia są przesadne. Szczególnie w odniesieniu do tego projektu. Nie ma mowy o zmianach, które mogłyby zaburzyć pierwotny charakter tego modelu. Wszystkie zabiegi zostały przeprowadzone z należytym szacunkiem do fundamentu, na jakim powstały.
Ferrari F8 Spider Senner Tuning 2022
Operacje optyczne ograniczyły się do zastosowania 20-calowych felg aluminiowych Schmidt obutych oponami Pirelli P Zero. Bystry wzrok dostrzeże również obniżone zawieszenie. To efekt połączenia nowych sprężyn z fabrycznymi amortyzatorami. Całość uzupełniono systemem do podnoszenia auta z przodu.
Na tym oczywiście nie koniec. Jednostka doładowana 3.9 V8 z podwójnym doładowaniem, która jest sercem tego modelu została podkręcona z 720 koni mechanicznych i 770 niutonometrów do 787 koni mechanicznych i 882 niutonometrów. Cały potencjał kierowany jest oczywiście na tylną oś. Zastosowany został również układ wydechowy Novitec ze sterowaniem zaworu.
Ferrari F8 Spider Senner Tuning przyspiesza do setki w zaledwie 2,7 sekundy. Przekroczenie 300 km/h nie jest dla tego samochodu żadnym wyzwaniem. Modyfikacje tunera wyszły bardzo pozytywnie. Takie projekty zasługują na pochwały.