Tym razem DMC wziął na warsztat ikonę supersamochodów – Ferrari F12 Berlinetta. Taki wynalazek już w oryginalnym stanie przyspiesza akcję serca. Tunerzy nie znają jednak granic. I całe szczęście!
Prace nad projektem trwają, dlatego przedstawiamy, póki co, komputerowe wizualizacje. Niebiesko-czarna karoseria budzi szacunek – szczególnie w tylnym lusterku. DMC postanowiło zmodyfikować przedni zderzak, dodać czarne progi i spojler. Nawet tylne lampy są czarne. Udaną całość dopełniają 21-calowe felgi. Czy to współczesny rumak mrocznego rycerza? Kto wie…
Na szczęście modyfikacje objęły również silnik. Dwunastocylindrowa jednostka dostała nowe oprogramowanie, co zwiększyło moc o dodatkowe 21 KM. Teraz generuje ona 761 KM.
Firma DMC zapowiedziała, że ostateczny projekt ujrzy światło dzienne w kwietniu tego roku.
Autor: Wojciech Krzemiński
Źródło: carscoop