To teoretycznie i praktycznie dwa zupełnie inne samochody. Łączą je jednak bardzo duża moc i genialne osiągi.
Czy Ferrari 812 Superfast jest w stanie pokonać BMW M5 CS? Wydaje się, że bez najmniejszych problemów. W końcu to duży, bawarski sedan dla pięciu osób, który może pomieścić ponad 500 litrów bagażu.
Praktyczność nie może mu jednak odebrać sportowego charakteru. Owszem, jego klasyczna sylwetka nie przypomina superauta, ale prawdziwy fan motoryzacji doskonale wie, że ten model jest pociskiem na czterech kołach. Przejdźmy więc do rzeczy…
Pojedynek mocnych maszyn
Zacznijmy od włoskiego bolidu drogowego. Ferrari 812 Superfast skrywa silnik V12 o pojemności 6,5 litra. Generuje on 800 koni mechanicznych oraz 720 niutonometrów. Co ciekawe, ten ogromny potencjał trafia jedynie na oś tylną. Masa własna pojazdu wynosi 1800 kilogramów.
Bawarski sedan jest cięższy, ale niewiele – waży 1825 kilogramów. Pod maską BMW M5 CS znajduje się benzynowe, podwójnie doładowane V8 o pojemności 4,4 litra, które oddaje do dyspozycji użytkownika 635 koni mechanicznych i 750 niutonometrów. To wyraźnie mniej, niż u konkurenta, ale w tym przypadku można liczyć na napęd na obie osie.
Wynik starcia? Oba samochody minęły linię mety jadąc bardzo blisko siebie. Dystans 1/4 mili sprzyjał BMW. Niemieckie auto lepiej startuje, bo łatwiej przenieść moc na obie osie. Później to Ferrari zaczyna zdradzać swój potencjał błyskawicznie zbliżając się do M5 CS.