w

Fart rowerzystki. Przy tej prędkości auta mogła zginąć (wideo)

Zderzenie auta z rowerem
Fart rowerzystki. Przy tej prędkości auta mogła zginąć (wideo)

To zdarzenie udowadnia, że naprawdę niewiele trzeba, by doszło do tragedii na drodze.

Zdarzenie miało miejsce w którymś z azjatyckich państw – najprawdopodobniej w Tajwanie. Nagranie pochodzące z pojazdu świadka przedstawia fart rowerzystki. Kobieta cudem zachowała życie i zdrowie.

Nie znamy tamtejszego prawa, ale bez względu na nie, przejeżdżanie rowerem przez przejście dla pieszych to zawsze ryzyko, szczególnie na ruchliwych odcinkach dróg. Niewykluczone, że obok pasów był wyznaczony przejazd dla rowerów. Niemniej jednak widoczność była mocno ograniczona.

Fart nie tylko rowerzystki, ale też kierowcy

Gdy kobieta wyłoniła się zza samochodów zatrzymanych w korku, kierowca nadjeżdżający z drugiej strony nie miał za wiele czasu na reakcję. Znajdował się na kursie kolizyjnym około pięciu metrów od cyklistki.

Fart rowerzystki
Samochód uderzył tylko w przednie koło, co uratowało rowerzystkę

Wtedy też rozpoczął gwałtowne hamowanie i odbił kierownicą w prawo. Nie zdołał uniknąć kontaktu, ale uderzył jedynie w przednie koło. Rower wypadł spod nóg kobiety, która zdołała ustać. Co więcej, nie odniosła żadnych, nawet najmniejszych obrażeń.

Gdyby samochód uderzył o metr dalej, w ramę jednośladu, to przy tej prędkości mogłoby dojść do wypadku śmiertelnego. Kobieta może więc mówić o ogromnym szczęściu. Podniosła swój rower i wszystko, co wypadło na jezdnię. To nagranie powinno być przestrogą dla wszystkich uczestników ruchu. Nie warto ryzykować.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Prawilniak w dresie

Przejście było za daleko. Mógł nie usłyszeć auta przez szeleszczący dres (wideo)

Jazda po rynku w Krakowie

Kraków. Szalony kierowca na Rynku Głównym. Niemal przejechał po strażniku (wideo)