Tegoroczna edycja konkursu Car Of The Year dobiegła końca. Międzynarodowe jury wybrało zwycięzcę spośród finalistów.
Przypomnijmy, że w o tytuł rywalizowało siedem samochodów. Wśród nich znalazły się modele miejskie, kompaktowe i terenówka. Nie zabrakło pojazdu z napędem elektrycznym, do czego musimy się przyzwyczaić – z pewnością każdego roku będzie przybywać takich aut.
Pierwsze miejsce przypadło Toyocie Yaris. Japońska przedstawicielka segmentu B to najbardziej konwencjonalne auto wstawce – i w tym tkwi jej siła. Nie ma wyraźnie słabych stron, co zostało docenione. Na drugim miejscu znalazł się Fiat 500. To duże zaskoczenie, biorąc pod uwagę charakter tego auta. Pod względem stylu i jakości trudno mieć jednak jakiekolwiek zastrzeżenia. Ostatnie miejsce na podium przypadło hiszpańskiemu crossoverowi. CUPRA Formentor to pierwszy niezależny twór nowej marki.
Tuż za „pudłem” uplasował się Volkswagen ID.3, czyli ekologiczny hatchback z Wolfsburga. Za nim ulokowano Skodę Octavię, która wyprzedziła Land Rovera Defendera i Citroena C4. Tak wygląda oficjalna punktacja:
- Toyota Yaris: 266 punktów
- Fiat 500: 240 pkt
- CUPRA Formentor: 239 pkt
- Volkswagen ID.3: 224 pkt
- Skoda Octavia: 199 pkt
- Land Rover Defender: 164 pkt
- Citroen C4: 143 pkt
Przypomnijmy, że zeszłorocznym laureatem tej nagrody był Peugeot 208 drugiej generacji. Kolejna edycja COTY wystartuje w okolicach stycznia 2022.