w

Elektryczny Fiat 500e nie interesuje klientów. Produkcja została wstrzymana

Elektryczny Fiat 500
Elektryczny Fiat 500

To wszystko było do przewidzenia. Gdy mówiliśmy, że to popyt powinien kreować decyzje producentów, to przekonywano nas, że politycy wiedzą, co robią i warto ich słuchać. Życie szybko zweryfikowało tę strategię.

Ludziom można wmówić dosłownie wszystko, ale trzeba wiedzieć, że w przypadku poważnych wydatków każdy zastanawia się kilka razy przed podjęciem decyzji. Między innymi z tego powodu elektryczny Fiat 500e nie cieszy się satysfakcjonującym zainteresowaniem. Krótko mówiąc, nie przynosi zysków.

Teoretycznie, jego obecność ma sens. Miejskie auto na prąd zazwyczaj nie potrzebuje pokonywać dużych dystansów. Poza tym, zużywa mało energii i waży stosunkowo niewiele, dlatego jego koncepcja nie budzi zastrzeżeń. W czym więc tkwi problem?

Prawdziwym gwoździem do trumny jest cena. Elektryczny Fiat 500e kosztuje horrendalne pieniądze, co skutecznie zniechęca klientów. Za jego równowartość można mieć kompaktowego SUV-a z dobrym silnikiem spalinowym i porządnym wyposażeniem.

Elektryczny Fiat 500e notuje straty

Mimo tego, „Pięćsetka” na prąd zapisze się w historii motoryzacji jako swego rodzaju przełom. Dlaczego? To pierwszy współczesny model elektryczny, na którego bazie powstanie wersja hybrydowa, czyli w układzie mHEV.

Fiat optymistycznie założył, że społeczeństwo posłucha polityków i szybko przesiądzie się do aut rzekomo zero-emisyjnych. Jednocześnie zrezygnował z wersji spalinowej. I to były solidne błędne decyzje.

Elektryczny Fiat 500e
Fiat przerobi model elektryczny na spalinowy

Okazało się, że klienci nie chcą dopłacać do czegoś, co ograniczy komfort użytkowania – to nawet logiczne… Zamiast wybrać nowy wariant kultowego modelu, zrezygnowali z zakupu i poszli do konkurencji.

Efekt jest taki, że elektryczny Fiat 500e to znacznie rzadszy widok na drogach, niż pierwotnie zakładano. Sytuacja jest na tyle zła, że produkcja w Turynie zostanie od jutra (13 września) wstrzymana – aż przez cztery tygodnie.

Nie ma alternatywy

Jednocześnie nie ma możliwości zaoferowania hybrydowej alternatywy, ponieważ nie jest jeszcze gotowa do produkcji. To oznacza, że po raz pierwszy od 2007 roku nastąpi tak długi przestój produkcyjny dotyczący tego modelu.

Konwencjonalna wersja napędowa nie może zostać przywrócona, ponieważ nie spełnia wymogów dotyczących cyber-bezpieczeństwa. Producent nie chciał jej modernizować zgodnie z nowymi standardami, bo byłoby to przesadnie kosztowne.

Data debiutu hybrydy nie została jeszcze ujawniona. Optymistyczne założenia mówią o końcówce 2025 roku, ale bardziej prawdopodobny scenariusz to 2026 rok. Wiemy, że „Pięćsetka” w hybrydzie będzie produkowana w tym samym zakładzie w Mirafiori, co 500e. Aby móc to zrealizować, konieczna była inwestycja 100 milionów euro.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

BMW X5 Edition 25 Jahre

BMW X5 Edition 25 Jahre. Tylko 250 sztuk, wszystkie w jednym kraju

Stellantis chce zachować wszystkie marki

Krajowa Rada Dealerów krytykuje szefa Stellantis. Powodem zła strategia koncernu