w ,

Elektryczna deskorolka Razor – test

Elektryczny sprzęt pozwalający na przemieszczanie się bez wysiłku może mieć różne oblicza. Jednym z najbardziej klasyczny jest oczywiście deskorolka. Firma Razor ma w swojej gamie tego typu produkt, który jest jedną z ciekawszych propozycji w swojej klasie.

RazorX Longboard ma całkiem słuszne gabaryty: 950 mm długości, 270 mm szerokości i 145 mm wysokości. Sama deska została wykonana z pięciu solidnych warstw, które utrzymują wysoki poziom elastyczności. Powierzchnie pokryto materiałem antypoślizgowym, dlatego nie ma problemu ze złapaniem przyczepności. Co istotne, wytrzymuje naprawdę spore obciążenie – użytkownik może waży do 100 kilogramów. I jest przy tym lekka (5,4 kg).

Najwięcej kryje się jednak pod spodem. Znajdziemy tam jednostka elektryczna o mocy 125 W, którą uzupełnia akumulator litowo-jonowy. Cała siła kierowana jest bezpośrednio na tylne koła – po drodze nie ma żadnych pasków i łańcuchów. Dzięki temu istnieje niewiele podzespołów, które mogą ulegnąć zużyciu bądź usterkom.

Muszę przyznać, że nigdy wcześniej nie jeździłem na deskorolce. Moja koordynacja ruchowa nie jest w tym przypadku wzorcowa. Tu jednak nie trzeba się odpychać, dlatego znalezienie stabilności nie stanowi najmniejszego problemu. Wystarczy włączyć przycisk, aktywować pilota i delikatnie poruszyć deskorolką, gdy już się na niej stoi.

Pilot jest oczywiście bezprzewodowy i opiera się na joysticku pracującym w jednej płaszczyźnie – góra dół. Obsługa jest banalnie prosta i bardzo łatwo wyczuć stopień zintegrowania obu elementów. Wszystko odbywa się całkiem płynnie, co bardzo ułatwia jazdę. Maksymalna prędkość? 16 km/h. I tyle wystarczy do sprawnego poruszania się.

Trudno oczekiwać wyjątkowej amortyzacji, ale solidne kauczukowe koła pozwalają na przemieszczanie się nie tylko po gładkiej ścieżce, ale też niekoniecznie równej kostce. Nie pokonamy tym sprzętem krawężników, ale jego przeniesienie również nie sprawia kłopotu, dlatego można traktować go zarówno jako rozrywkę, jak i środek do przemieszczania się na krótkich dystansach. No właśnie, dystanse. Ile jesteśmy w stanie pokonać na jednym akumulatorze? Producent podaje, że 40 minut ciągłej jazdy. To daje około 10 kilometrów – oczywiście w sprzyjających warunkach.

Należy w tym miejscu dodać, ze deskorolka Razora jest dość głośna, ale ma to swój plus. Być może dzięki temu nikt nie wejdzie nam pod koła, bo usłyszy, że coś się zbliża i spojrzy przed zmianą kierunku. Sama jazda jest bardzo prosta i przyjemna. Nie spodziewałem się, że nawet pod względem skręcenia będzie tak łatwo dla osoby, która nigdy wcześniej nie miała do czynienia z takimi wynalazkami.

Ile kosztuje elektryczna deskorolka firmy Razor? Około 1000 zł. To ciekawy forma na prezent – nie tylko dla dziecka (producent zaleca min. 9 lat). Pamiętajcie, coraz bliżej Święta.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Jeden komentarz

Dodaj odpowiedź

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Nowy Peugeot 2008 – polski cennik

Mercedes-Benz GLA 2020 oficjalnie