Pasja do motoryzacji i realizacja swoich samochodowych marzeń to nie tylko pieniądze. Często liczą się bardziej chęci.
Przeciętny wietnamski nastolatek nie ma szans na zakup sportowego samochodu z prawdziwego zdarzenia. Nawet jeżeli złoży się z kolegą… Bugatti Chiron to natomiast sfera absolutnie poza zasięgiem. Przynajmniej teoretycznie…
Można bowiem wygrać na loterii lub wziąć się za budowę repliki. Brzmi karkołomnie, ale stworzenie namiastki francuskiego hipersamochodu jest możliwe. Trzeba jednak determinacji, precyzji, pracowitości, wiedzy i fachu w rękach.
Okazało się, że ta dwójka to ma. Chłopaki prowadzą kanał na YouTube, na którym przedstawili niedawno karoserię Bugatti Chiron wykonaną z gliny. Warto dodać, że niemal idealnie zachowali proporcje tego wyjątkowego auta.
Aby tego dokonać, stworzyli stalową platformę, a następnie zaczęli ręczne obróbki. Tak, ręczne. Wzorowali się małym modelem samochodu, bo tylko do takiego mieli dostęp. Jak ujawnili, potrzebowali na to dwóch tygodni. Każdego dnia pracowali po kilkanaście godzin.
Efekt jest jednak świetny. Wielu domorosłych tunerów z bardziej rozwiniętych zakątków świata mogłoby się sporo nauczyć od tych dwóch młodych Wietnamczyków.