I oto jest, DS 7 Crossback w pełnej okazałości.
Pierwszy SUV w historii francuskiej marki premium wygląda dynamicznie i elegancko zarazem. Charakterystycznymi elementami są oczywiście wąskie, LED-owe reflektory, bardzo duży, chromowany grill, podłużne, tylne lampy i dolne osłony chroniące karoserię. Co najważniejsze, DS ma swój charakter, dzięki czemu nie przypomina modeli innych marek koncernu PSA. Gwoli ścisłości dodam, że „Siódemka” ma 4,57 m długości, 1,6 m wysokości i 1,89 m szerokości.
Wewnątrz panuje natomiast szlachetna, którą tworzą wysokiej jakości materiały. Nie brakuje tu również stylu. Klient może zdecydować się na różne opcje wykończenia, w tym: pikowaną skórę, zamsz i klasyczną skórę (oczywiście w kilku kolorach). Nie brakuje też wielu elementów ozdobnych pod postacią aluminium. Rolę centrum dowodzenia pełni 12-calowy ekran dotykowy umieszczony na konsoli środkowej. Odpowiada on za wszelkie dostępne ustawienia systemów pojazdu, klimatyzacji czy multimediów. Z kolei na tunelu natomiast przyciski odpowiadające za otwieranie szyb, blokadę zamka centralnego czy zaciągnięcie „ręcznego”. Ponadto, zamiast klasycznych zegarów, projektanci postawili na wyświetlacz o wysokiej rozdzielczości.
W gamie jednostek napędowych znajdziemy dwa benzyniaki: 1.2 PureTech (130 KM) i 1.6 THP (180 i 225 KM). Nie zabrakło również diesli BlueHDi rozwijających 130 i 180 KM. Co ciekawe, do gamy najprawdopodobniej trafi wersja hybrydowa. Jej sercem będzie 200-konny silnik benzynowy współpracujący z dwoma jednostkami elektrycznymi o łącznej mocy 109 KM. Maksymalna moc tego zestawu, czyli 300 KM trafi na obie osie za pośrednictwem nowej, 8-biegowej skrzyni automatycznej. DS 7 zostanie pokazany szerokiej publiczności na początku marca w Genewie.