Wielokrotnie już pisaliśmy, że Nurburgring jest jednym z najbardziej wymagających torów w Europie.
Ten obiekt zbiera każdego tygodnia swoje żniwa – często publikujemy nagrania, na których kolejne samochody lądują na barierach energochłonnych. Zarządcy obiektu starają się jednak ograniczyć nieszczęśliwe zdarzenia wprowadzając odpowiednie obostrzenia. Jednym z nich jest zakaz driftingu. Niektórzy jednak przymykają na nie ok. Przykład? Alex Hardt i jego BMW M240i. Bez wątpienia jest to utalentowany kierowca, ale polecamy przestrzeganie zasad – pamiętajmy, że przykład idzie z góry. Materiał video jest połączeniem widoku z różnych kamer. Trzeba przyznać, że gość ma kontrolę nad samochodem, który nie został tak naprawdę przygotowany pod kątem driftingu. Zobaczcie to: