Prowadzenie wielotonowego zestawu wymaga ostrożności i wyobraźni. Niektórzy kierowcy o tym zapominają.
Nie inaczej jest w przypadku naszych wschodnich sąsiadów, którzy przemierzają Stary Kontynent za kierownicami TIR-ów. Nie inaczej było w tym przypadku, kiedy obywatel Ukrainy pokonywał kolejne kilometry po Polsce.
Na drodze krajowej nr 45 w miejscowości Bugaj został sprawcą wypadku. Nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. Na jednym z łuków naczepa pojazdu wpadła w poślizg i wyjechała na sąsiedni pas, który biegł w przeciwnym kierunku.
Zderzenie naczepy z autem osobowym
W tym samym miejscu znalazł się użytkownik osobówki, który nie miał szans na jakąkolwiek skuteczną reakcję. Uderzenie było na tyle silne, że niewielki hatchback został wbity w barierki energochłonne. Sprawca odjechał, ale jeden ze świadków zatrzymał go kilka kilometrów dalej.
Policja, która przybyła na miejsce ustaliła, że wypadek został spowodowany przez 56-letniego kierowcę, który tłumaczył się niewiedzą – według jego zeznań nie odczuł uderzenia… Jak można się domyślać, funkcjonariusze zabrali mu prawo jazdy, a sprawa została skierowana do sądu.
Poszkodowany nie doznał obrażeń zagrażających życiu. Trafił jednak do szpitala z urazem nogi. Zobaczcie nagranie pochodzące z monitoringu pobliskiego przejazdu kolejowego.